- Zaczęliśmy od ćwiczeń układów kata, po półtoragpdzinnej przerwie na macie zmierzą się w pierwszej kolejności najmłodsi zawodnicy, na "deser" będzie można obejrzeć starcia tych, którzy mają na koncie również starty na arenie międzynarodowej - mówi Mariusz Czapliński, trener żarskiego klubu i organizator zawodów.- Liczę,że turniej na nowo ożywi tę dyscyplinę w naszym regionie. Prowadzimy zajęcia w żarskich szkołach i obserwujemy coraz większe zainteresowanie. Na treningi przychodzi coraz więcej dziewcząt. W tej chwili można trenować w SP nr 3, mamy też sekcję w Mirostowicach Dolnych. Najmłodszy zawodnik ma 6 lat, najstarszy 17. Łączy ich zamiłowanie do sportu, który już po kliku przebytych treningach staje się filozofią ich życia.
- To uczy pokory w codziennym życiu - mówi 10-letnia Martyna Gniewek - Trenuję od 4 lat i wiele się nauczyłam. Teraz już niestraszne mi są powroty do domu ciemnymi ulicami. W razie potrzeby potrafiłabym się obronić - mówi dziewczynka. - W domu trenuję z tatą, mama z siostrą wolą taniec.
Piotrek Capar ma 7 lat i zaczął chodzić na zajęcia, bo jak sam mówi zapatrzył się na starszego kuzyna. - Na początku trochę bolały ciosy, które otrzymywałem na treningach, ale teraz już jestem twardy - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?