Przypomnijmy, że 22 maja br. żużlowca znalazła jego narzeczona. Był w samochodzie zaparkowanym w garażu bloku przy ul. Dekerta w Gorzowie, gdzie razem mieszkali. Na ciele nie stwierdzono żadnych obrażeń, dlatego na początku myślano, że Ferjan popełnił samobójstwo. Ostateczną odpowiedź miały dać wyniki badań krwi i moczu. 1 lipca w naszym serwisie internetowym pisaliśmy, że w organizmie sportowca wykryto środki odurzające.
Biegli badali, w jakim stopniu mogły mieć wpływ na jego śmierć. - Wyniki sekcji zwłok, badań toksykologicznych, jak i opinia biegłego potwierdzają, że bezpośrednią przyczyną zgonu było przedawkowanie narkotyków. To doprowadziło do ostrej niewydolności oddechowo-krążeniowej - powiedział nam wczoraj rzecznik prokuratury Dariusz Domarecki. Postanowienie o umorzeniu postępowania jest nieprawomocne, dlatego rodzina może odwołać się od decyzji.
Więcej o całej sprawie przeczytasz w czwartkowym papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?