Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To jest mistrz ortografii!

Dorota Nyk 76 835 81 11 [email protected]
Marek Szopa z Gorzowa to nowy głogowski mistrz ortografii
Marek Szopa z Gorzowa to nowy głogowski mistrz ortografii Dorota Nyk
Marek Szopa z Gorzowa wygrał VII Wielkie Głogowskie Dyktando czytane przez prof. Jerzego Bralczyka. Nie wstyd było z nim przegrać, bo to prawdziwy mistrz ortografii, który wygrał ogólnopolskie dyktando.

38-letni gorzowianin, z zawodu korektor tekstów niemieckojęzycznych, w dyktandzie zrobił tylko jeden błąd ortograficzny i dwa interpunkcyjne. Przyznał się nam do tego, że popełnił go przez niezbyt wyraźną wymowę profesora. Poza tym według niego dyktando było proste, nie było w nim żadnego obcego słowa nastręczającego trudności.

- Ortografia to moja miłość - wyznał nam w rozmowie po zakończeniu dyktanda. Pracował nad sobą od czasu, gdy w piątej klasie podstawówki dostał dwójkę z dyktanda. Dziś jest prawdziwym mistrzem w dziedzinie ortografii - nie tylko dostał w sobotę tytuł Głogowskiego Mistrza Ortografii. Ten gorzowianin w 2001 roku zajął pierwsze miejsce w ogólnopolskim dyktandzie w katowickim Spodku i dostał w nagrodę peugeota 206. Ma także inne trofea za znajomość ortografii i interpunkcji, np. wygrał kiedyś laptopa.

- W ogólnopolskich dyktandach startowałem pięć razy, za piątym razem zwyciężyłem - opowiada. Od niedawna bierze udział także w lokalnych dyktandach, takich jak to głogowskie. To było ósme, które pisał. - Pod koniec lat 90. bardzo dużo pracowałem ze słownikiem, była to wręcz monotonna praca. Teraz już tego nie robię - opowiedział. Zdradził nam, że nie tylko ślęczy nad słownikami, ale uprawia także biegi długodystansowe.

W VII Głogowskim Dyktandzie wzięło udział 96 osób. - Łatwe, ale podchwytliwe - narzekali ci, którzy je pisali.

- Trzy lata temu pisałam, było znacznie trudniejsze i dłuższe - oceniła Julia Owczarek. Profesor Bralczyk podyktował dość krótki i prosty tekst upstrzony wyrazami, które dziś się już rzadko używa. Zdania były bardzo długie i trzeba było dobrze znać się na interpunkcji. Trzeba było poprawnie napisać takie wyrazy jak: tudzież, widzimisię, ważkich, gdzieniegdzie, zrazu, znienacka, z nagła, poniewczasie, wprzódy czy w przedzie.

- Myślę, że dużo będzie bezbłędnych - profesor Bralczyk był optymistą jeszcze przed ogłoszeniem wyników. Na pytanie, czy polska pisownia jest trudna, odpowiedział: Nie wiem. W porównaniu z esperantem język polski jest trochę trudniejszy, ale dużo bardziej skomplikowany od hiszpańskiego. Jednak nie trzeba się przejmować, bo każdy robi błędy i to nie tylko te językowe. Ludzie robią życiowe błędy, a to jest znacznie gorsze. Poza tym teraz tak się dzieje, że ktoś robi błędy ortograficzne, a się okazuje, że jest to jakaś choroba.

Pierwsze miejsce wśród dorosłych w dyktandzie zajął Marek Szopa, drugie i trzecie głogowianie Agata Bogucka i Leszek Rydz. W kat. szkół ponadgimnazjalnych najlepszy był Jakub Miska, drugi Jakub Adamczyk - obaj z I LO w Głogowie, trzeci Karol Nowak z LO XIV we Wrocławiu. Wśród gimnazjalistów najlepiej napisała Julia Owczarek, druga była Anna Zachorska.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska