Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To jest ramię bliźniaków?

Dorota Nyk
Górnicy i hutnicy boją się o przyszłość

Adam Glapiński, minister w rządach Bieleckiego i Olszewskiego, zaledwie 11 maja wszedł do rady Nadzorczej KGHM, a już jest jej szefem. Górnicy i hutnicy podejrzewają, że następnym ważnym krokiem będzie wymiana prezesa Skóry na niego.

- To polityczne przedłużenie ramienia braci Kaczyńskich w spółce - bez ogródek ocenia Glapińskiego szef największego związku zawodowego w miedziowej spółce, poseł Ryszard Zbrzyzny. I dodaje, że wprowadzenie Glapińskiego do rady jest krokiem do upartyjnienia przez PiS organów rządzących miedziową spółką. Twierdzi, że jest nawet cały plan przejęcia kosztem KGHM - Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin, w którym Skarb Państwa ma mniejszościowy pakiet akcji i niewiele do gadania. A chciałby mieć więcej.

Znany z paliwa

A. Glapiński jest profesorem, pracuje w katedrze Teorii Systemu Rynkowego w warszawskiej Szkole Głównej Handlowej. Niegdyś był jednym z najbliższych współpracowników braci Kaczyńskich, wiceprzewodniczącym partii Porozumienie Centrum, ale pokłócił się z nimi w 1993 roku. Był posłem na Sejm z ramienia PC i senatorem Ruchu Odbudowy Polski, ministrem budownictwa w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego, ministrem współpracy gospodarczej z zagranicą w rządzie Jana Olszewskiego.

Wiele razy prasa opisywała jego dziwne operacje gospodarcze, np. jako minister budownictwa podpisał list intencyjny popierający starania włoskiego Itelco na budowę siedmiu regionalnych stacji telewizyjnych kosztem 80 mln dolarów, pożyczonych w bankach włoskich dzięki wsparciu polskiego rządu. Albo jako minister współpracy gospodarczej wprowadził konieczność uzyskiwania koncesji na handel zagraniczny papierosami i benzyną. Jednocześnie określił dopuszczalną wielkość importu.

Koncesje na paliwo były silnym uderzeniem w wolność obrotu gospodarczego, a prasa zaczęła spekulować o korzyściach finansowych, jakie politycy PC uzyskują za udzielanie koncesji. UOP aresztowało nawet ówczesnego dyrektora biura PC, oskarżonego o wzięcie łapówki za koncesję dla spółki Horn. Sprawa została później umorzona.

Zmieni Skórę?

Ostatnio A. Glapiński pojawił się w Zagłębiu Miedziowym jako kandydat ministra do rady Nadzorczej KGHM. Zastąpił odwołanego profesora Jana Sulmickiego. Kilka dni temu wybrano go przewodniczącym rady.

- Nie chciałbym spekulować, ale uważam, że Glapiński nie powiedział jeszcze ostatniego słowa na temat swego funkcjonowania w strukturach zarządzania KGHM - mówi R. Zbrzyzny. Nie wyklucza scenariusza, że wkrótce doprowadzi do odwołania ze stanowiska obecnego prezesa Krzysztofa Skóry, co prawda z PiS, ale mającego tam teraz słabe notowania. - On tu nie przyszedł po to, by być szeregowym członkiem - dywaguje związkowiec. - Ma do spełnienia misję.

Twierdzi wręcz, że nowy przewodniczący rady ma za zadanie zmierzać do tego, by Skarb Państwa, kosztem KGHM, przejął kontrolę nad Zespołem Elektrowni PAK, w którym teraz największym udziałowcem jest Zygmunt Solorz. Ale zdaniem szefa Solidarności w Zagłębiu Miedziowym Józefa Czyczerskiego te wnioski są zbyt daleko idące.

Ale Zbrzyzny podaje fakt: wie, że Solorz dostał już zapytanie ofertowe od KGHM.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska