Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To naprawdę dar życia

Grażyna Zwolińska

Niby jesteśmy otwarci na transplantację. Z niedawnych badań CBOS-u wynika, że prawie 90 proc. Polaków akceptuje przeszczepianie narządów od zmarłych. Trzy czwarte rodaków zadeklarowało, że nie ma nic przeciwko temu, żeby po ich śmierci pobrano z ich ciał to, co może uratować życie innym. Tylko 7 proc. nie akceptuje tej metody leczenia. Powinniśmy więc cierpieć na nadmiar organów do przeszczepów. Ale co innego deklaracje, co innego rzeczywistość. Ona skrzeczy.

Na krajowej liście oczekujących na przeszczep jest około 1.630 osób. Prawie 1.190 z nich czeka na nerkę. Inni na serce, wątrobę, itp.. Nie wszyscy się doczekają, bo jak przychodzi co do czego, mówimy często: - Nie! Bo to okaleczenie zmarłego. Bo nasza rozpacz jest tak wielka, że nie obchodzi nas los osób, dla których byłby to dar życia.

Nie wiem, jakbym się zachowała po nagłej stracie najbliższej mi osoby. Czy mogę dać głowę za to, że zgodziłabym się na pobranie narządów z jej ciała? To okazałoby się dopiero wtedy, gdybym znalazła się w takiej sytuacji.

Wiem, jak zachować się powinnam. Zgodzić się. Przecież odmawiając zgody, w jakimś sensie skazałabym którąś z tych 1.630 osób na śmierć. Tak po prostu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska