9 z 21
Wśród wielu opowieści i legend o zjawach, jakie usłyszeć...
fot. Pixabay

Spaceruje pośród ludzi, a jego postać nie rzuca cienia

Wśród wielu opowieści i legend o zjawach, jakie usłyszeć można w Nowym Sączu, jedną z najciekawszych jest historia o Michale Sędziwoju, alchemiku, goszczonym na niejednym królewskim dworze. Podobno w zadziwiający sposób potrafił zmieniać ołów w złoto i posiadał tajemnicę kamienia filozoficznego. Pobierał nauki w kolegiackiej sądeckiej, a jego zdolności zawiodły go do krakowskiej akademii.

Jednak zamiast studiować medycynę, zajął się zgłębianiem wiedzy tajemnej. Wyruszył w podróż po Europie, podczas której przez lata odwiedzał najznakomitszych ówczesnych alchemików i XVII-wiecznej Europie znany był jako Sendivogius Polonus. Nazywano go też "księciem alchemików". Pokaz alchemicznego kunsztu dał między innymi na hradczyńskim zamku. Na jego cześć cesarz Rudolf II, zdumiony udaną przemianą metalu w złoto, kazał wmurować w Pradze tablicę z napisem: "Niechby inny tyle wniósł, co Sędziwój Polonus". Na dworze w Wirtembergii udało się przemienić ołów i miedź w złoto. Obdarzony przez księcia Fryderyka III tytułem barona, zmęczony wrócił do pięknego i spokojnego Sącza. Na zaproszenie Zygmunta III Wazy również dał publiczny pokaz, ale udało mu się zaledwie powlec srebrne monety cieniutką warstewką złota. Porażka sprawiła, że wstrzymał swe działania.
Zmarł w 1646 roku. Wkrótce po po tym jego zjawę zaczęto spotykać nocami na nowosądeckim rynku, gdzie rozrzuca złote dukaty. Spaceruje w profesorskiej todze, a jego postać nie rzuca cienia nawet przy pełni księżyca.

LOKALIZACJA:


CZYTAJ TAKŻE:
-->

To najbardziej nawiedzone miejsca w Lubuskiem



Zobacz również: Dlaczego lubimy się bać?

Źródło: Dzień Dobry TVN

10 z 21
Zamek Czocha, obronna budowla znajdująca się w miejscowości...
fot. Wikimedia Commons

Wtrącił kobietę do lochu za pomocą łoża z zapadnią

Zamek Czocha, obronna budowla znajdująca się w miejscowości Sucha w województwie dolnośląskim, to najprawdopodobniej jeden z najbardziej obrośniętych w legendy zamków w Polsce.

Wiele tajemnic i historii o zaginionych skarbach oraz legend o duchach sprawia, że twierdza jest jeszcze bardziej atrakcyjnym celem letnich wycieczek. Dawna siedziba Joachima von Nostitza jest nawiedzana przez jego niewierną żonę - Ulrikę. Skuszona majątkiem do małżeństwa, nie potrafiła ukryć odrazy, jaką w niej wywoływał dużo starszy partner. Gdy powrócił z długiej wyprawy wojennej, zastał swą żonę Ulrikę z dzieckiem, które przecież nie mogło być jego. Wściekły z zemsty mąż wtrącił kobietę do lochu za pomocą łoża z zapadnią. Tam biedaczka zakończyła życie.

Dziś śmiercionośne łóżko można obejrzeć podczas zwiedzania. Natomiast białą damą zamku jest Gertruda, która w czasie wojen husyckich za kilka złotych monet wydała zamek obcym. Kiedy został on odbity, zdrajczynię ścięto. Kto chce zobaczyć nocne wizyty białej damy, może wybrać się na specjalnie organizowane wyprawy.

LOKALIZACJA:


CZYTAJ TAKŻE:
-->

To najbardziej nawiedzone miejsca w Lubuskiem



Zobacz również: Dlaczego lubimy się bać?

Źródło: Dzień Dobry TVN

11 z 21
W zamku Ryn znajdziemy nie tylko ciekawą historię, a także...
fot. Rafał Konieczny/Wikimedia Commons

Po zmroku przechadza się jej duch

W zamku Ryn znajdziemy nie tylko ciekawą historię, a także legendy i rezydujące tu zjawy. Takiej twierdzy nie powstydziłaby się żadna baśń. Jednak rzeczywistość wydaje się bardziej przerażająca niż bajkowe opowieści.

W murach krzyżackiego zamku, w położonego na przesmyku pomiędzy dwoma jeziorami Ołów i Ryńskim po prostu straszy. I to nie na żarty. Pojawia się tu duch księżnej Anny. Jej mąż, książę Witold, bardzo pragnął litewskiej korony, ale musiał mieć silnego sprzymierzeńca. Stał się nim Zakon Krzyżacki. By pertraktować z Krzyżakami, wciąż odwiedzał zamek w Rynie. Podczas jednej z wizyt, tuż przed bitwą pod Grunwaldem, aby udowodnić swoje czyste intencje, pozostawił w pałacu żonę Annę oraz dzieci.

W czasie walki Witold miał przejść na stronę wroga, jednak wsparcia odmówili mu jego wojownicy. Krzyżacy w akcie zemsty za niedotrzymanie umowy żywcem zamurowali Annę i jej dzieci w zamkowych lochach. Od tego czasu po zmroku, po komnatach przechadza się jej duch, opłakując zamordowane dzieci.

LOKALIZACJA:


CZYTAJ TAKŻE:
-->

To najbardziej nawiedzone miejsca w Lubuskiem



Zobacz również: Dlaczego lubimy się bać?

Źródło: Dzień Dobry TVN

12 z 21
Otoczony wyniosłymi wzgórzami Nowy Wiśnicz tonie w zieleni...
fot. Wikimedia Commons

Pozostali na zawsze w tych murach

Otoczony wyniosłymi wzgórzami Nowy Wiśnicz tonie w zieleni ogrodów i sadów. Znajdziemy tu bajkowy zamek, którego historia sięga II połowy XIV wieku. W środku znajdują się piękne wnętrza i interesujące eksponaty. Jednak poza meblami, porcelaną, gobelinami i srebrami jest tu coś jeszcze, co przyciąga tłumy. Są to przede wszystkim zjawy, które nocami spacerują po arkadowym dziedzińcu. Wśród nich pojawiają się duchy tureckich jeńców, którzy wpadli na pomysł wydostania się z twierdzy za pomocą skonstruowanych przez siebie skrzydeł. Ginęli jeden po drugim, skacząc z zamkowych baszt, pozostając na zawsze w tych murach.

Podobno właśnie tu Piotr Kmita otruł Barbarę Radziwiłłównę. Nic dziwnego, że właśnie na zamku rezyduje duch Barbary Radziwiłłówny. Zwiewna, delikatna i nieuchwytna postać regularnie ukazuje się zwiedzającym. To nie żarty - ci o słabych nerwach uciekają z krzykiem, inni chcą koniecznie rozpoznać, kim jest.

LOKALIZACJA:


CZYTAJ TAKŻE:
-->

To najbardziej nawiedzone miejsca w Lubuskiem

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Posypały się kary za niedoszły mecz Stal-GKM. Żużlowcy dostali ponad pół mln zł kary

Posypały się kary za niedoszły mecz Stal-GKM. Żużlowcy dostali ponad pół mln zł kary

Koszykarski świat w żałobie. Nie żyje były gracz Zastalu Zielona Góra

Koszykarski świat w żałobie. Nie żyje były gracz Zastalu Zielona Góra

Samozbiory ruszają! Na plantacji najesz się owoców za darmo, a zapasy zrobisz taniej

Samozbiory ruszają! Na plantacji najesz się owoców za darmo, a zapasy zrobisz taniej

Zobacz również

Posypały się kary za niedoszły mecz Stal-GKM. Żużlowcy dostali ponad pół mln zł kary

Posypały się kary za niedoszły mecz Stal-GKM. Żużlowcy dostali ponad pół mln zł kary

Nowy układ komunikacyjny w Nowej Soli. Wkrótce gotowy będzie ring

Nowy układ komunikacyjny w Nowej Soli. Wkrótce gotowy będzie ring