5/21
Lasy to miejsca, w których można odpocząć, a na...
fot. Pixabay

Najbardziej nawiedzone miejsce w Polsce

Lasy to miejsca, w których można odpocząć, a na turystycznych trasach ich nie brakuje. Wśród rozkwitającej przyrody można w nich aktywnie spędzić czas - biegać, spacerować czy jeździć na rowerze...

Zupełnie inaczej jest z lasem w Witkowicach, nazywanym najbardziej nawiedzonym miejscem w Polsce. Położony na obrzeżach Krakowa kryje najmroczniejszą polską tajemnicę. To miejsce równie tajemnicze jak i niebezpieczne. Stało się o nim głośno w październiku 2001 roku, po niewyjaśnionym zniknięciu 9 osób. Zaginionymi byli studenci, którzy w lesie postanowili hucznie rozpocząć nadchodzący rok akademicki. Niestety, po imprezie nikt nie wrócił do domu, a to, co się tu wydarzyło, nadal pozostaje tajemnicą. Do dziś nie wiadomo, gdzie są i jaki jest ich los.

Mówi się, że dawniej przeklęty las był miejscem bytowania tajemniczej mocy skupiającej się wokół "bóstwa", które miało być w nim czczone. Tę historię niektórzy ochrzcili mianem "polskiego Blair Witch".

LOKALIZACJA:


CZYTAJ TAKŻE:
-->

To najbardziej nawiedzone miejsca w Lubuskiem



Zobacz również: Dlaczego lubimy się bać?

Źródło: Dzień Dobry TVN

6/21
Niebezpieczne mogą być też górskie szlaki. Dowodem na to...
fot. Wikimedia Commons

Ciarki przechodzą po plecach

Niebezpieczne mogą być też górskie szlaki. Dowodem na to jest choćby najwyższe pasmo w Beskidach, ze swym szczytem prawie zawsze ukrytym we mgle. Nosi zdumiewającą nazwę Diablak, choć większość zna go jako Babią Górę (1725 m.n.p.m). Szczyt ten był świadkiem wielu zdarzeń, od których ciarki przechodzą po plecach. Często właśnie dlatego jest częstym celem turystów lubiących mocne wrażenia.

Co takiego się tu dzieje? To jedno z tych miejsc, gdzie w niewyjaśnionych okolicznościach giną ludzie. Na Diablaku stał kiedyś czarci zamek, z którego dziś pozostało jedynie ogromne rumowisko kamieni. Wydaje się, że duch diabła jednak pozostał. Wystarczy wspomnieć choćby trzy zadziwiające wypadki. Latem 1963 roku na Babiej Górze, przy idealnej pogodzie, rozbił się helikopter. Pilot i pasażerowie zginęli, a przyczyna katastrofy nigdy nie została wyjaśniona. Sześć lat później o zbocze uderzył samolot pasażerski. Tym razem zginęły 53 osoby. W 2013 roku w rejonie Babiej Góry, na wysokości 1500 m n.p.m. rozbił się lecący z Poznania do Bratysławy mały samolot. W wypadku śmierć poniosły 3 osoby.

LOKALIZACJA:


CZYTAJ TAKŻE:
-->

To najbardziej nawiedzone miejsca w Lubuskiem



Zobacz również: Dlaczego lubimy się bać?

Źródło: Dzień Dobry TVN

7/21
Między Wzgórzami Krzyżowymi a Gumińskimi znajdziemy...
fot. Wikimedia Commons

Duchy zamurowanych żywcem

Między Wzgórzami Krzyżowymi a Gumińskimi znajdziemy malowniczo położony zamek wybudowany w 1580 roku, który wciąż zachował charakter epoki odrodzenia. Od wieków dzieją się w nim zadziwiające rzeczy. Mówi się, że po dawnych komnatach przechadzają się duchy trzech zamurowanych tu żywcem panien.

Jeszcze niedawno miejsce to było w ruinie, dzisiaj uwagę zwraca pięknie odrestaurowany zabytek. Odnowa nie była jednak prosta, duchy cały czas przeszkadzały podczas ostatniego remontu - raz porozrzucały deski, innym razem wysypały cement. Najprawdopodobniej to one zniszczył stary kominek. Jedno jest pewne, od kiedy zaczęto głośno mówić, że w zamku w Goli Dzierżoniowskiej, koło Niemczy zaczęło straszyć, odwiedza go więcej turystów. Niektórzy zaklinają się, że widzieli w oknie piękne kobiety ubrane w zwiewne suknie.

LOKALIZACJA:


CZYTAJ TAKŻE:
-->

To najbardziej nawiedzone miejsca w Lubuskiem



Zobacz również: Dlaczego lubimy się bać?

Źródło: Dzień Dobry TVN

8/21
Otoczony wyniosłymi wzgórzami Nowy Wiśnicz tonie w zieleni...
fot. Wikimedia Commons

Pozostali na zawsze w tych murach

Otoczony wyniosłymi wzgórzami Nowy Wiśnicz tonie w zieleni ogrodów i sadów. Znajdziemy tu bajkowy zamek, którego historia sięga II połowy XIV wieku. W środku znajdują się piękne wnętrza i interesujące eksponaty. Jednak poza meblami, porcelaną, gobelinami i srebrami jest tu coś jeszcze, co przyciąga tłumy. Są to przede wszystkim zjawy, które nocami spacerują po arkadowym dziedzińcu. Wśród nich pojawiają się duchy tureckich jeńców, którzy wpadli na pomysł wydostania się z twierdzy za pomocą skonstruowanych przez siebie skrzydeł. Ginęli jeden po drugim, skacząc z zamkowych baszt, pozostając na zawsze w tych murach.

Podobno właśnie tu Piotr Kmita otruł Barbarę Radziwiłłównę. Nic dziwnego, że właśnie na zamku rezyduje duch Barbary Radziwiłłówny. Zwiewna, delikatna i nieuchwytna postać regularnie ukazuje się zwiedzającym. To nie żarty - ci o słabych nerwach uciekają z krzykiem, inni chcą koniecznie rozpoznać, kim jest.

LOKALIZACJA:


CZYTAJ TAKŻE:
-->

To najbardziej nawiedzone miejsca w Lubuskiem

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Ci celebryci dokonali publicznego coming outu. Oni nie wstydzą się swojej orientacji

Ci celebryci dokonali publicznego coming outu. Oni nie wstydzą się swojej orientacji

Roślina za książkę czy książka za roślinę? Zobacz, jak wymieniali się zielonogórzanie

Roślina za książkę czy książka za roślinę? Zobacz, jak wymieniali się zielonogórzanie

Historyczna ulica w Gorzowie będzie pełniła funkcję deptaka

Historyczna ulica w Gorzowie będzie pełniła funkcję deptaka

Zobacz również

Roślina za książkę czy książka za roślinę? Zobacz, jak wymieniali się zielonogórzanie

Roślina za książkę czy książka za roślinę? Zobacz, jak wymieniali się zielonogórzanie

W Szprotawie wyremontują ulicę Żagańską! Będą chodniki i ścieżka rowerowa!

W Szprotawie wyremontują ulicę Żagańską! Będą chodniki i ścieżka rowerowa!