[galeria_glowna]
Do tragedii doszło o 12.05 między Bieleniem i Jasieńcem. Jadący w kierunku Poznania bus zaczął prawdopodobnie gwałtownie zwalniać. Jadący za nim TIR nie zdążył wyhamować i staranował tył furgonetki. Uderzenie było tak silne, że pojazd zjechał na drugi pas ruchu - wprost pod jadącą w przeciwnym kierunku ciężarówkę. W rozbitym busie zginął kierowca.
- To 39-letni Grzegorz Ch. z Katowic. Samochód został wypożyczony w Mysłowicach - mówi komendant powiatowy policji w Międzyrzeczu insp. Krzysztof Gwizdała.
Kilka innych osób doznało powierzchownych obrażeń. - Zostały zbadane przez naszych lekarzy, ale nie wyraziły zgody na przewiezienie na obserwację do szpitala - mówi dyrektor międzyrzeckiej lecznicy Leszek Kołodziejczak.
Samochody z ,,dwójki’’ skierowano m.in. przez Międzyrzecz. Całe miasto jest obecnie zakorkowane.
(fot. fot. Dariusz Brożek)
W olbrzymim korku utknęły setki samochodów. Od strony Świebodzina sznur pojazdów kończył się w Lutolu Suchym - około pięciu kilometrów od kraksy.
Policja wyznaczyła objazdy przez Zbąszyń i Międzyrzecz. Pół godziny później kolumny tirów i samochodów osobowych sparaliżowały ruch kołowy w Międzyrzeczu. Ich kierowcy gubili się w zatłoczonym mieście, miejscowo zaś nie mogli wyjechać z bocznych uliczek. Wszyscy narzekali na brak policjantów kierujących ruchem.
- Nie mamy ludzi. Sześciu funkcjonariuszy drogówki i ponad 20 z prewencji wysłałem właśnie na Woodstock do Kostrzyna. Do zabezpieczenia tras skierowałem wszystkich policjantów - wyjaśnia komendant.
Ruch na ,,dwójce'' odblokowano dopiero o 18.00. Policjanci wyjaśniają, że musieli czekać aż miejsce kraksy i wraki zbada biegły, który na polecenie prokuratury ma ustalić przyczynę wypadku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?