Zdarzenie potwierdza zielonogórska prokuratura okręgowa. W jednym z mieszkań syn z ojcem pili alkohol. Najprawdopodobniej pomiędzy nimi doszło do sprzeczki. 59-latek chwycił za nóż i zadał nim pięć ciosów w klatkę piersiową 29-letniemu synowi. Ciosy okazały się śmiertelne. Następnie mężczyzna zawiadomił policję.
59-latek, po zatrzymaniu, trafił do celi w zielonogórskiej komendzie. Został przesłuchany przez prokuratora. – Mężczyzna złożył wyjaśnienia, ale nie przyznał się do zabójstwa syna – informuje prokurator Jacek Buśko z zielonogórskiej prokuratury okręgowej.
59-latek usłyszał zarzut zabójstwa i na wniosek prokuratora został aresztowany tymczasowo na trzy miesiące.
Prokuratura nie podaje szczegółów tragicznego zdarzenia. Jak ustaliliśmy, ojciec prawdopodobnie wskazuje na samobójstwo, jako przyczynę śmierci syna. 29-latek musiałby więc zadać sobie pięć ciosów nożem w klatkę piersiową.
Wiadomo, że 29-latek kilka dni przed tragedią wrócił do domu ze szpitala, w którym przeszedł odwyk. - Był to dom, do którego policja była już wzywana w związku z awanturami, których prowodyrem najczęściej był młodszy z mężczyzn – mówi dr Alfred Staszak, szef zielonogórskiej prokuratury okręgowej.
Przeczytaj też: Zamordował swoją rodzinę i sam się powiesił
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?