Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwają poszukiwania Janusza Skrzypczaka. Przeszukano rzekę Barycz [ZDJĘCIA]

Piotr Jędzura
Piotr Jędzura
Przeszukanie rzeki Barycz na razie nie przyniosło efektów.
Przeszukanie rzeki Barycz na razie nie przyniosło efektów. poscigi.pl
Wschowscy policjanci wspólnie ze służbami ratowniczymi cały czas prowadzą poszukiwania zaginionego 50-letniego Janusza Skrzypczaka z Jędrzychowic. Do działań przyłączyli się zielonogórscy, nowosolscy oraz legniccy płetwonurkowie, którzy przy pomocy sonaru sprawdzali koryto rzeki.

W piątek 10 marca do działań poszukiwawczych przyłączyli się strażaccy płetwonurkowie oraz strażacy obsługujący sonar z Legnicy. Przy pomocy sonaru przeszukano koryto rzeki Barycz. Nie odnaleziono zaginionego 50–letniego mieszkańca Jędrzychowic.

Akcja poszukiwań odbywa się na szeroką skale. Zaginionego szukają w terenie policjanci. Na wodzie działają członkowie Ratownictwa Wodnego w Sławie, zielonogórskich WOPR-owców, oraz strażaków ze Wschowy, ochotników z Osowej Sieni, Wyszanowa i Szlichtyngowej. Użyty został śmigłowiec szczecińskiej policji. – Poszukiwania nie przyniosły oczekiwanych rezultatów – mówi podkom. Maja Piwowarska, rzeczniczka wschowskiej policji.

Janusz Skrzypczak 1 marca koło godziny 13.00 wyjechał z domu do miejsca pracy w Kandlewie. Po pewnym czasie, upuścił miejsce pracy odjeżdżając swoim samochodem w nieznanym kierunku. Pojazd odnaleziono zaparkowany w okolicach wałów rzeki Barycz za miejscowością Wyszanów, w okolicach drogi na Świerczów 2 marca koło godziny 19.00. Samochód był otwarty, kluczyki były w stacyjce.

Wschowska policja prosi wszystkie osoby, które posiadają jakąkolwiek wiedzę o zaginionym o kontakt pod nr telefonu 65540 8211 lub 997.

Zobacz też wideo: UWAGA! TVN: Szukali go siedem lat. Zwłoki leżały w ogródku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska