Stefan Niesiołowski jeszcze wczoraj rozmawiał z posłem PO Grzegorzem Dolniakiem. Był w delegacji klubu PO jako jego wiceprzewodniczący. - Widzę jego twarz, uśmiechniętą - mówi. - Znam tych ludzi od 30 lat, prezydent Kaczorowski...
I dodaje, że ze wszystkimi się znał. - Z niektórymi miałem konflikty - przyznaje. - Ale to nieważne. To, co się stało, przekracza wymiar różnicy zdań.
Mówi, że stało się coś okropnego, niewyobrażalnego. - Trzeba oddać hołd tym, którzy zginęli - stwierdza.
Czy tragedia, to znak, jak powiedział senator PiS Władysław Dajczak? - Każda śmierć jest znakiem. Ludzki rozum tego nie wyjaśni - uważa wicemarszałek Niesiołowski. - Tego nikt nie rozważa. Wobec takiej tragedii człowiek jest bezradny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?