Porośnięty starymi drzewami park, nosi ślady dawnej urody. Ponad hektarowy teren ogrodzony był niegdyś kamiennym murem. Alejki prowadziły mostkami między stawami, w których dziś tylko w jednym jest woda. Jeszcze po wojnie w pałacu gospodarowało kółko rolnicze i zakład rolny. Dziś tylko ruiny fundamentów przypominają, gdzie niegdyś stał pałac i inne zabudowania.
Burmistrz jest za
- Latem minionego roku pojechałam do agencji nieruchomości rolnej w Strzelcach, aby załatwić przejęcie od nich parku. Zgodzili się, więc mogliśmy zabrać się za porządki - mówi nam Teresa Polak, pomysłodawczyni parku. Sprawę ułatwiło poparcie ze strony burmistrza Tadeusza Federa. - Poprzedni burmistrz jakoś był niechętny, obecny przyjechał na zebranie wiejskie w sprawie parku i obiecał pomoc - twierdzi Teresa Smolec, której też bardzo zależy na uporządkowaniu parku. Na razie odbywa się w nim wielkie sprzątanie nagromadzonych przez lata śmieci oraz przecinka zniszczonych drzew i dziko rosnących krzaków. - Wywieźliśmy tony złomu, szkła i innych odpadów, ale jest jeszcze dużo do zrobienia. Oby tylko inni uszanowali tę pracę - wzdycha Smolec.
Architekt podpowie
Dariusz Sobczak z rady sołeckiej potwierdza, że uporządkowanie parku i urządzenie w nim placu zabaw, to robota na kilka lat. - Będziemy robili kawałkami, ale musimy mieć plan. Dlatego poprosimy architekta zieleni, aby nam wyrysował co gdzie ma być, abyśmy wiedzieli czego się trzymać. Zaczniemy też szukać dojścia do unijnych pieniędzy na rewaloryzację parku. Będzie taki piękny, jak przed wojną - zapewnia Sobczak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?