Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tu boisko, tam, boisko. I tam też. Chcą ich wszystkie szkoły

(tr)
Małgorzata Radzewicz od 1997 r. uczy wychowania fizycznego w podstawówce nr 5 przy al. Konstytucji 3 Maja. Najwyraźniej zaraża dzieciaków sportem bardzo skutecznie, bo co rok świetnie wypadają w spartakiadzie młodzieży.
Małgorzata Radzewicz od 1997 r. uczy wychowania fizycznego w podstawówce nr 5 przy al. Konstytucji 3 Maja. Najwyraźniej zaraża dzieciaków sportem bardzo skutecznie, bo co rok świetnie wypadają w spartakiadzie młodzieży. Tomasz Rusek
Skąd ten pęd gorzowskich szkół do budowy boisk? Właśnie wywalczyły je sobie - w ramach budżetu obywatelskiego - SP5, ZS 14 i SP 10. A przecież nowe boisko powstało w tym roku przy SP 12 i będzie jeszcze przy SP 9.

Robert Kozioła - jeden z najbardziej znanych zawodników piłkarskiego Stilonu Gorzów - jest przekonany, że im więcej boisk, tym lepiej.

To chłopak z Górczyna, który karierę zaczynał od... kopania piłki na osiedlu. Biegał właśnie bo boiskach przy blokach, pierwsze bramki strzelał w 1988 r. na zaniedbanym, trawiastym boisku przy Armii Krajowej (dziś jest tu obiekt SP 20 ze sztuczną nawierzchnią).

- Szkoły chcą budować boiska? Świetnie. Im więcej, tym lepiej - mówi piłkarz. Tłumaczy, że "jeśli chcemy młodym zaszczepić aktywność fizyczną, pokazać, że sport jest fajny, wartościowy, to musimy stworzyć bazę". - Jeśli będzie boisko, znajdą się chętni do grania na nim. Jestem tego pewny - mówi R. Kozioła.

Cały materiał w czwartkowym, 16 października, papierowym wydaniu "GL" dla Gorzowa i północy regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska