Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tutaj się trą

DARIUSZ CHAJEWSKI 0 68 324 88 36 [email protected]
Krzysztof Barański i Piotr Telej ustawiają tablice wyznaczające matecznik. Tutaj będzie azyl dla szlachetnych ryb wędrownych
Krzysztof Barański i Piotr Telej ustawiają tablice wyznaczające matecznik. Tutaj będzie azyl dla szlachetnych ryb wędrownych Bartłomiej Kudowicz
Nysa już jest jedną z najatrakcyjniejszych wód dla wędkarzy. Będzie jeszcze lepsza - wprowadzane są do niej kolejne szlachetne gatunki ryb.

Niektórzy wędkarze już zgrzytają zębami. Właśnie nad brzegiem Nysy pojawiły się tablice informujące o zakazie wędkowania na znacznej części "miejskiego" odcinka rzeki. Został tutaj ustanowiony... matecznik.

- Głupota - złości się jeden z wędkarzy. - Matecznik to chyba jest w lesie.

Tutaj się trą

Krzysztof Barański, który ustawia tablicę, tłumaczy, że miejscowi wędkarze wiedzą o zakazie łowienia w tym miejscu. - Ale jak zwykle udają, że nie mają o tym zielonego pojęcia - dodaje. - A jak będzie tablica...

Czy matecznik może być na rzece? Okazuje się, że jak najbardziej. Zapora w Gubinie jest pierwszą przeszkodą na Nysie od jej ujścia do Odry w górę rzeki. Tutaj zatrzymują się ryby wędrowne dążące w górę rzeki na tarło. Tutaj też jest sprzyjające dla tarliska dno - żwirowe, kamieniste. W tym miejscu od dwóch już lat prowadzone jest zarybianie i do rzeki trafiają certa, minóg rzeczny i strumieniowy, lipień, pstrąg potokowy...

- Są to gatunki wędrowne, które świadczą o bioróżnorodności i dobrej kondycji rzeki - mówi ichtiolog z Polskiego Związku Wędkarskiego Wojciech Zieleniewski. - Zresztą stawiamy nie tylko na ryby atrakcyjne dla wędkarzy, ale także na te, które tworzą ową różnorodność.

Rzeka bez granic

Na Nysie zresztą robi się dużo. Na wszystkich zaporach robione są przepływy, które będą pozwalały migrować rybom w górę rzeki, która mimo tego, że jest wykorzystywana do celów energetycznych nadal zachowuje się jak rzeka górska. Z roku na rok jest coraz czyściejsza.

- Nysę zarybiają także systematycznie nasi zachodni sąsiedzi - dodaje W. Zieleniewski. - Mamy do nich trochę uwag, że nie opierają się w przeciwieństwie do nas na gatunkach ryb naturalnych dla tej rzeki, ale i tak dobrze, że coś się dzieje. Planujemy zresztą spotkanie, na którym porozmawiamy o tym z niemieckimi kolegami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska