Uczniów czeka przeprowadzka

- Cieszymy się, że problem lokalowy naszej placówki zostanie rozwiązany - mówi Magdalena Gruca, dyrektorka Zespołu Szkół Specjalnych. - Mamy nadzieję, że w nowych warunkach będzie nam lepiej. Z tego, co nam przedstawiano w projekcie, będziemy mieli więcej przestrzeni i więcej pomieszczeń. Do dyspozycji będzie też winda. Przygotowujemy się do przeprowadzki, mamy świadomość, że nie ma odwrotu - dodaje.

Nie wszyscy jednak cieszą się ze zmian. - Przyjeżdżam z córką z Przewozu i do szkoły przy Inwalidów mamy blisko z autobusu. Od września trzeba będzie iść na drugi koniec miasta, do nowej placówki. To złe rozwiązanie. Chcemy, żeby szkoła została w dotychczasowym miejscu - mówi pani Helena.
- Mam dziecko na wózku inwalidzkim i dotarcie w odległą część miasta stanowi dla mnie problem. Po prostu zrezygnuje z nauki i tyle - dodaje pani Krystyna.

Zobacz też: Aktualne oferty pracy w Lubuskiem

Początkowo decyzja starostwa o przeniesieniu ZSS im. Marii Grzegorzewskiej z budynku przy pl. Inwalidów do Ośrodka dla Dzieci z Wadami Słuchu i Mowy przy ul. Spokojnej, spotkała się ze sprzeciwem rodziców, którzy domagali się budowy nowej szkoły albo rozbudowy obecnej.
Obawiali się połączenia z innym ośrodkiem. Z drugiej strony padały argumenty, że o rozbudowie nie ma mowy, a na postawienie nowej placówki starostwa nie stać. W końcu doszło do porozumienia i rodzice musieli pogodzić się z tym, że jedynym wyjściem z trudnej sytuacji jest adaptacja budynku internatu na terenie ośrodka dla dzieci z wadami słuchu i mowy.

Zresztą przystosowanie istniejącego obiektu jest również bardzo kosztowne, ale jest możliwe dzięki wsparciu z Unii Europejskiej. W nowej siedzibie szkoły specjalnej wykonano już ocieplenie dachu wełną mineralną oraz nowe poszycie dachowe wraz z instalacją odgromową. Wymieniono stare, drewniane okna na plastikowe. Została ocieplona elewacja i zyskała nowy tynk. Węglowa kotłownia zostanie wymieniona na gazową, a na dachu zamontowane będą kolektory słoneczne, które będą ogrzewać wodę. Dofinansowanie z PFRON ma umożliwić montaż windy oraz przystosowanie część łazienek dla potrzeb dzieci niepełnosprawnych. Wymienione zostaną także wszystkie instalację. Całość inwestycji oszacowano ponad 2,1 mln zł. - Wszystkie dzieci, niezależnie, czy są zdrowe, czy niepełnosprawne objęte są obowiązkiem szkolnym do 18 roku życia. Jeżeli nie w naszej, to w innej szkole - tłumaczy M. Gruca.

- Nosimy się z zamiarem uruchomienia transportu uczniów z centrum miasta do szkoły przy ul. Spokojnej. W obie strony - zapewnia wicestarosta D. Madej. - Na modernizację dostaliśmy 1,44 mln zł z UE. Powiat dołożył nieco ponad 700 tys. zł. Dla potrzeb internatu, który obecnie zajmuje parter, przystosowane zostanie poddasze. Dodatkowo na prace wykończeniowe powiat przeznaczy ponad 800 tys. zł. Latem tego roku szkoła zostanie już przeniesiona do nowej siedziby. Zaś budynek przy placu Inwalidów zostanie już w marcu wystawiony na sprzedaż w drodze przetargu. Cena wywoławcza wynosi ok. 770 tys. zł.

Grażyna Bossy, szefowa rady rodziców przy szkole: Jeżeli starostwo dotrzyma obietnice i w nowym miejscu stworzy warunki, jakie z nami uzgodniło, to będziemy się cieszyć. Duży minus nowej lokalizacji, to spora odległość od centrum miasta - zaznacza.