- Hasłem przewodnim podczas montażu było "tnij to!". Materiału było sporo, a czas bardzo ograniczony - opowiadają Mateusz Dobrzański i Michał Hołoga z żagańskiego "Banacha". Ich film "Żagań miastem europejskim" zajął drugie miejsce w konkursie "Fundusze dla Polski - Filmowa Mapa Przemian". Na konkurs nadesłano ok. 240 filmów.
Wszystko od początku do końca robili sami, łącznie z montażem. - W filmie nie było akcji, dialogów. Pokazywaliśmy miejsca, w których inwestowane są unijne pieniądze, a na koniec scenki pojawiał się człowiek, który wygłaszał krótkie hasło z miejscem związane. Np. "płyń pod prąd" przy basenie, czy "szanuj historię" przy pałacu - wyjaśniają twórcy.
Organizatorzy konkursu ocenili to dzieło bardzo wysoko, wielu podkreśliło, że to mógłby być świetny film promocyjny Żagania. - Nie myśleliśmy nawet o tym, choć rzeczywiście wielu mówi, że powinniśmy dogadać się z miastem. Ale straciliśmy już prawa autorskie do filmu. Takie były warunki konkursu - tłumaczy Mateusz.
Dla obu uczniów ten film to nie pierwszyzna. W ubiegłym roku na tym samym konkursie także zajęli drugie miejsce. W sumie do tej pory stworzyli sześć obrazów. Można je oglądać na You Tube, wystarczy wpisać "Mati&Majki Studio". - Z tych filmów tylko dwa się nam podobają - uśmiechają się młodzi żaganianie. - M.in. "Rewers", w których bohater budzi się rano na ławce. Gdy idzie do przodu, wszystko w tle się cofa. Robiliśmy też filmy - prezenty na osiemnastkę dla naszych koleżanek. M.in. dla jednej z nich, o Arsenalu Londyn, jej ulubionym klubie piłkarskim.
Mateusz od dawna ma zapał do fotografowania i filmowania. Michał często wciela się w główne role w filmach. - Ma talent komiczny. A co najważniejsze nie ma tremy, by występować przed publicznością - ocenia Rafał Szymczak, nauczyciel, który był opiekunem chłopaków w tym konkursie. - Mateusz natomiast świetnie sobie radzi z grafiką komputerową. Powinien coś robić w tym kierunku - dodaje nauczyciel.
Obaj zapowiadają jednak, że planują raczej studia humanistyczne. - Marzy mi się praca w radiu - podkreśla Michał. - A mi w gazecie - dodaje Mateusz.
W konkursie wygrali 2.600 zł. Co zrobią z tą kasą? - Najpierw zaprosimy aktorów na małą imprezkę. A resztę podzielimy między nas dwóch oraz Sandrin - tłumaczą.
Bo w produkcji filmu żagańskim licealistom pomagała ich koleżanka Sandrin Ławniczak. - Byłam odpowiedzialna m.in. za obsadę. W filmie zagrało osiem osób - opowiada licealistka.
- Bez Sandrin pewnie byśmy sobie poradzili, ale nie zdążylibyśmy na czas - mówią zgodnie Mateusz i Michał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
