Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

UL. KASPROWICZA 11/7: Biciem wyznaczają czas

(kali) Data publikacji artykułu w "GL" > 31 marca 2008
- Teraz na topie są turkusy, czerwienie - mówi właścicielka sklepu Urszula Miedzińska-Tołoczko
- Teraz na topie są turkusy, czerwienie - mówi właścicielka sklepu Urszula Miedzińska-Tołoczko fot. Paweł Janczaruk
Na rogu ul. Jedności i Kasprowicza biją. Nic więc dziwnego, że mówią o nich krótko: mają duszę. Wiszące zegary w starym stylu wracają do łask.

Zielonogórzanie od lat szukają tu czasu. Każdemu go dziś brakuje, więc chcą, by zegary jakoś go wstrzymywały, a skoro to nie możliwe, to chcą, by dokładnie odmierzały godziny i minuty.

Przynoszą do naprawy

- Kiedyś też ludzie zwracali uwagę na to, jakiej firmy są zegarki. Dziś jest większa konkurencja na rynku, ale klientów nie brakuje - mówi Renata Kucharska od 15 pracująca lat w sklepie z zegarkami i biżuterią. - Teraz obserwujemy renesans zegarków nakręcanych. Popularnością cieszą się też wiszące zegary, bijące z nich ciepło nadaje niepowtarzalny klimat. Widać też, że coraz więcej zielonogórzan ma w swych domach kominki. Bo zegary kominkowe są także na topie.

Właścicielka sklepu Urszula Miedzińska-Tołoczko, przyznaje, że nie brakuje też klientów i klientek, szukających awangardowych zegarków np. z cyrkoniami.

Nie chcemy też nosić tanich, elektronicznych, plastikowych czasomierzy, które co jakiś czas wymieniamy. Dlatego przynosimy swoje ulubione - noszone przez wiele lat - zegarki do naprawy, jeśli się zepsują. A w sklepie pracuje też zegarmistrz. Codziennie przyjmuje od kilku do kilkunastu sztuk.

Znają się na kamieniach

Pięć lat temu obok zegarów pojawiła się też oryginalna biżuteria.

- Szukamy w różnych miejscach w Polsce czegoś nietypowego - zdradza właścicielka. - Mamy biżuterię z naturalnych kamieni. Klientki mają bardzo dużąa wiedzę na temat ich działania. Dobierają je w zależności od potrzeb. Agat, turkus, ametyst, kryształ górski… A i bursztyn ma swoje zwolenniczki.

Zanim w sklepie coś zaproponują, rozmawiają. Bo trzeba poznać osobę, by dobrać odpowiadającą jej osobowości ozdobę. Nie bez znaczenia jest też pora roku. Teraz na topie są turkusy, czerwienie.

Zielonogórzanie lubią sprawiać sobie prezenty, nic więc dziwnego, że do sklepu coraz częściej zgadają panowie, by sprawić niespodziankę swym kobietom.

Leszek Kalinowski
0 68 324 88 74
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska