- Tu od zawsze przyjeżdżali znani ludzie - mówi pan Mirosław. W dzieciństwie przez 10 lat mieszkał na terenie ośrodka wypoczynkowego. Od połowy lat 60. jego mama Franciszka była tu sprzątaczką i kasjerką. Gdy miał 14 lat, przeprowadził się z rodzicami na ul. Przemysłową. Dzisiaj żałuje, że musiał się przenosić. - Lata tu spędzone były dla mnie sielanką - wspomina.
Teraz często odwiedza plażę z żoną Krystyną. Obserwują, jak się zmienia. - Jest inne molo, nie ma skoczni, pozostał piasek przywieziony znad morza i czysta woda w jeziorze - żartują.
Dziś plaża należy do ośrodka Pod Sosnami. - Właśnie odnowiliśmy pomost i przygotowaliśmy sprzęt pływający na nowy sezon - mówi szef ośrodka Krzysztof Mamcarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?