- Ten delikwent notorycznie parkuje na chodniku, albo na trawniku. Jakiś czas temu ktoś pomalował mu bok auta, niestety nie zrozumiał aluzji. Może jak ujrzy swoje zdjęcie w GL to zmądrzeje - twierdzi nasz Czytelnik, który nadesłał fotografię.
Czekamy na kolejne zdjęcia autodrani. Wraz z krótkim opisem miejsca, w którym zostały one wykonane można je przesyłać na adres: [email protected]. Wszystkie fotografie opublikujemy na stronie www.gazetalubuska.pl/autodranie. Część z nich znajdzie się też w papierowym wydaniu "GL".