Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Upiększają centrum

Tomasz Hucał
Budynek z adresem Rynek 11 nie pasuje do otoczenia. Dzięki rewitalizacji ma nieco zmienić wygląd.
Budynek z adresem Rynek 11 nie pasuje do otoczenia. Dzięki rewitalizacji ma nieco zmienić wygląd. fot. Aleksander Majdański
Władze miasta mają ambicję, żeby na rewitalizację centrum zdobyć z unijnych pieniędzy nawet 6 milionów euro.

Tylko, że inne gminy też na to liczą. Bo za unijną kasę można wiele zrobić.

Rewitalizacja to nic innego, jak poprawa wyglądu miast i miasteczek. - Z tych pieniędzy można naprawiać dachy, poprawiać elewację budynku, remontować klatki schodowe, czy wymieniać okna - wylicza wiceburmistrz Żagania Waldemar Sługocki. - Tylko musimy pamiętać, że na całe województwo na ten cel przeznaczono 25 milionów euro, a chętnych będzie wielu.

Taki potworek
W pierwszym etapie rewitalizacja ma objąć ścisłe centrum miasta. Władze Żagania chcą pisać projekt przy udziale wszystkich właścicieli nieruchomości w tej części miasta. Projekt będzie zakładał, że 85 procent pieniędzy na remonty będzie pochodzić z kasy unijnej, a tylko 15 proc. z pieniędzy wspólnot, czy spółdzielni. Wczoraj odbyło się spotkanie, które miało pokazać kto jest zainteresowany takim rozwiązaniem. Ludzi było sporo. - Jeżeli można zrobić coś za pieniądze unijne to chętnie. W większym gronie łatwiej o sukces - mówił Andrzej Łysak, prezes spółdzielni mieszkaniowej, wskazując m. in. budynek przy Rynku 11. - To taki potworek architektoniczny nie pasujący do koncepcji Rynku.

Zrobić coś z podwórkiem

Każda ze wspólnot liczy na unijne pieniądze. - Chcemy zakończyć ocieplanie budynku przy ul. Długiej. I może wreszcie uda się zrobić coś z tym podwórkiem, na którym nawet dzieci nie mają się gdzie bawić - tłumaczyła Ewa Śmieszek zarządca bloku Długa 1-1B.

W rewitalizację chce się też włączyć proboszcz parafii polsko-katolickiej. - Nasz kościół jest w rejestrze zabytków. Cegły niestety już się kruszą i przydałoby się atrakcyjne oświetlenie świątyni - mówił Stanisław Stawowczyk.

Na napisanie projektu nie zostało już wiele czasu. - Jeżeli nie chcemy się spóźnić, musimy zdążyć do grudnia. Od przyszłego tygodnia zaczynamy indywidualne rozmowy - zapowiadał W. Sługocki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska