Taką informację przekazali policjantom koledzy uprowadzonego dziecka. Mundurowi szybko ustalili tożsamość mężczyzny. Wszystko wydarzyło się we wtorek, 4 lutego, po południu.
- Jak się okazało, chłopcy będąc w rejonie jednego z hoteli w Gubinie, stłukli lampę znajdującą się przy hotelu, po czym uciekli. Mężczyzna nie chciał im tego darować. Postanowił odnaleźć chłopców i zabrać dla przykładu jednego, by zawieźć go na komisariat - informuje Justyna Kulka.
Chłopiec ubłagał, by jednak nie zawozić go na policję. W zamian posprzątał resztki stłuczonej lampy, po czym wrócił do domu. Niedoszły porywacz został zatrzymany do wyjaśnienia. W środę słyszał zarzut pozbawienia wolności chłopca. Grozi mu kara od 3 miesięcy do lat 5 więzienia.
Przeczytaj też:Młodą, ładną dziewczynę można było kupić za 200 dolarów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?