Wiosną przyroda budzi się do życia. Aktywności nabierają również kleszcze, które są roznosicielami boleriozy. Dlatego już wiosną przebywając na łonie natury trzeba mieć się na baczności i zwracać uwagę na kleszcze. Jak rozpoznać boleriozę? Jakie objawy powinny zaniepokoić?
>>>>> ZOBACZ
Borelioza jest dość nową chorobą, diagnozowaną od połowy lat 80. XX wieku. Powodują ją bakterie z grupy krętków. Są one przenoszone m.in. przez niektóre kleszcze. Dlatego wybierając się do lasu czy na spacer wśród traw trzeba zachować szczególną ostrożność. Po powrocie z wycieczki warto dokładnie obejrzeć swoje ciało, szczególnie miejsca, gdzie kleszcze lubią atakować. W szczególności przeguby (np. pachy, obszar pod kolanami czy pachwiny). W Polsce notuje się 9-10 tys. wystąpień boreliozy w skali roku.
Zobacz też:
Takie są objawy niedoboru witaminy B12
Tak reaguje organizm na zbyt niski poziom kwasów omega3
Do pierwszych objawów boreliozy zaliczamy objawy skórne – rumień wędrujący będący zaczerwienieniem o średnicy od kilku do kilkunastu centymetrów oraz pseudochłoniak boreliozowy czyli naciek zapalny w miejscu pokąsania przez kleszcza. Rumień pojawia się po kilku dniach od ukąszenia. Jednak zmiana skórna nie jest obowiązkowym następstwem boreliozy. Rumień wędrujący pojawia się w ok. 30 procentach przypadków.
Zobacz też:
Takie są objawy niedoboru witaminy B12
Tak reaguje organizm na zbyt niski poziom kwasów omega3
Bolerioza jest trudna do zdiagnozowania, zwłaszcza w przypadkach, które nie były poprzedzone pojawieniem się rumienia. Trudność diagnozy polega na tym, jak czytamy na cefarm24, że symptomy są bardzo podobne do innych chorób, w tym tak popularnych jak grypa. Bolerioza może bowiem powodować gorączkę, dreszcze, zawroty głowy, uderzenia fal gorąca, uczucie ociężałości, przemęczenia, spadek wagi, problemy ze snem, drętwienie kończyn, tiki mięśni i wypadanie włosów.
Zobacz też:
Takie są objawy niedoboru witaminy B12
Tak reaguje organizm na zbyt niski poziom kwasów omega3