Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Użądliła Cię pszczoła? Nie panikuj!

Tatiana Mikułko
Pszczoły bywają natrętne, ale w większości nie atakują, jeśli ich nie prowokujemy
Pszczoły bywają natrętne, ale w większości nie atakują, jeśli ich nie prowokujemy www.sxc.hu
Osy, pszczoły, trzmiele i szerszenie. Towarzyszą nam na plażach, działce, miejskich skwerach. Jeśli użądlą, przyłóżmy zimny kompres. W większości przypadków poboli i przestanie. Może się jednak zdarzyć reakcja alergiczna. Co wtedy?

Użądlenie przez owady błonkoskrzydłe, czyli osy, pszczoły, trzmiele, szerszenie wywołuje ból, zaczerwienienie i obrzęk w miejscu ukłucia. Rozległość odczynu zależy od ilości wprowadzonego jadu, rodzaju owada, jego wieku, miejsca użądlenia i osobniczej wrażliwości. Warto zapamiętać, że:

* użądlenie przez szerszenia powoduje mniejszy odczyn niż użądlenie przez osę, pomimo tego, że ilość jadu wprowadzonego przez szerszenia jest większa. Dzieje się tak dlatego, że jad osy zawiera znaczne ilości hialuronidazy, która nasila objawy poużądleniowe.
* użądlenia owadów dojrzałych są groźniejsze od użądleń osobników młodocianych.
* owady pełniące funkcje ochronne wobec swoich gniazd wprowadzają w czasie żądlenia większą ilość jadu, np. pszczoła strażnik wpuści więcej jadu od robotnicy.
* pszczoła żądli tylko raz pozostawiając w ciele ofiary żądło. Osy mogą żądlić wielokrotnie, ale szczególnie niebezpieczne są samice szerszenia, bo atakują nawet nie prowokowane. Najrzadziej zdarzają się użądlenia przez trzmiela, bo żądlą tylko w sytuacji zagrożenia własnego życia.

Po użądleniu na naszej skórze zawsze pojawia się miejscowy odczyn. Zwykle powinien minąć po dwóch, trzech godzinach. Utrzymujący się powyżej 24 godzin obrzęk o średnicy 10 cm, często nasilający się w drugiej dobie, z zaczerwienieniem, świądem, bólem i pieczeniem świadczy o nieprawidłowej miejscowej reakcji. Jak sobie pomóc? - Jeśli użądliła nas pszczoła, musimy usunąć żądło. Trzeba je wyskubać, nie naciskać, by jeszcze więcej jadu nie dostało się do naszego ciała. Potem schładzamy bolące miejsce. Lód obkurcza naczynia, powoduje, że jad nie rozchodzi się dalej po organizmie. Możemy też zaaplikować sobie lek przeciwhistaminowy, np. fenistil czy clemastin - radzi specjalista alergolog Elżbieta Wawrzyniak z gorzowskiej poradni Katharsis.

Nadmierny odczyn miejscowy trzeba odróżnić od reakcji zapalnej, która jest powikłaniem po użądleniu. Zdarzyć się to może zwłaszcza po użądleniu przez osy. Oprócz wcześniejszych objawów, może pojawić się gorączka i ogólne rozbicie. W takiej sytuacji trzeba udać się do lekarza, bo być może konieczny będzie antybiotyk.

Po kontakcie z owadami możemy mieć też tzw. systemowy odczyn alergiczny - pokrzywkę, obrzęk ruchowy, kłopoty z oddychaniem (zwłaszcza, gdy zostaliśmy użądleni w twarz), a nawet wstrząs anafilaktyczny. I to już jest poważny problem, który powinien skłonić nas do wizyty w poradni alergologicznej. Po zebraniu wywiadu, testach i podejrzeniu alergii na jad zostaniemy skierowani do klinik specjalizujących się w odczulaniu. Tam zostanie postawiona ostateczna diagnoza i jeśli będziemy mieli potwierdzoną alergię, musimy dostosować się do zaleceń. - Nie powinniśmy ruszać się z domu bez autostrzykawki z adrenaliną. To jest dosyć droga rzecz, dlatego często zaniedbywana przez pacjentów. Na rynku są autostrzykawki, np. Fast Jek, Anapen z dawkami zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci. Kosztują ok. 200 zł, ale w końcu płacimy za życie. Jeśli mamy alergię, a zostaliśmy użądleni, decydujące są dosłownie sekundy - mówi E. Wawrzyniak.

I dodaje, że można też kupić strzykawkę z igłą i do tego adrenalinę, ale nie wiadomo, jak szybko po użądleniu będziemy w stanie rozpakować igłę, założyć ją i zrobić zastrzyk w udo. - W przypadku autostrzykawki po prostu usuwa się zawleczkę, przykłada do uda i strzela. Nie trzeba jej przechowywać w lodówce, można nosić w torebce i zabrać ze sobą na plażę - tłumaczy specjalista alergolog. Po zastrzyku trzeba też zażyć leki przeciwhistaminowe, sterydy i wezwać pogotowie.
Wystąpienie wstrząsu anafilaktycznego bezpośrednio zagraża życiu i jeśli nie zareagujemy natychmiast, może się skończyć śmiercią.

Objawy zwiastujące wstrząs anafilaktyczny
* pokrzywka i obrzęk
* duszności i świszczący oddech
* zawroty głowy, omdlenie, spadek ciśnienia
* nudności, wymioty, biegunka, kolkowe bóle brzucha
* rumieniec
* blokada nosa, ból głowy, katar
* ból za mostkiem
* świąd
* drgawki

Zabierz na wakacje
* zimny kompres (można kupić gotowe w aptece)
* leki przeciwhistaminowe (np. fenistil, clemastin, zyrtec)
* autostrzykawkę z adrenaliną (jeśli masz stwierdzoną alergię na jad owadów)
Nie zaszkodzi wapno do picia. Babcie przykładały na użądlone miejsce plastry cebuli. To samo można zrobić z babką lancetowatą.

Przy pisaniu artykułu korzystałam z książki pod redakcją Marity Nittner-Marszalskiej "Alergologia w praktyce. Alergia na jad owadów błonkoskrzydłych".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska