W co ubrać się na bal sylwestrowy lub przyjęcie w domu

(fot. fot. Piotr Jędzura)

Moda każdego roku dyktuje różne ubrania na sylwestrowe przyjęcia. Modne były już kreacje z piórami, białe suknie też miały wzięcie, podobnie jak garnitury w paski.

To wszystko przemijało, ale oczywiście można do tego wracać. Niezmiennie od lat panują oczywiście czarne i ciemne kreacje. Czerń zawsze był i prawdopodobnie będzie w modzie. Przyjrzeliśmy się kreacjom proponowanym przez sklepy.

Wieczorowo i domowo

Doskonały zestaw stroju dla eleganckiego mężczyzny? - Ciemne, lekko połyskujące spodnie, prążkowana koszula, do tego stebnowana marynarka - mówią sprzedawczynie ze sklepu Roy, Iwona Grzelewska i Małgorzata Leszczuk. Taki zestaw, wzbogacony blezerem, jest doskonały na tzw. "domówkę" - imprezę w gronie najbliższych przyjaciół.

Magdalena Michalak z Zielonej Góry Sylwestra spędzi u znajomych. - Kreację wymyśliłam już wcześniej. To srebrna połyskująca bluzeczka z odkrytymi ramionami i plecami, wiązana przy szyi na taką dużą kokardę - opowiada. Do tego pani Magda założy srebrne buty na wysokim obcasie i czarne obcisłe spodnie. Panie na domowe party mogą pójść też w sukienkach, spódnicach, tunikach - czyli tak naprawdę we wszystkim, w czym dobrze się czują.

On ma styl...

(fot. fot. Piotr Jędzura)

Impreza sylwestrowa z prawdziwego zdarzenia, taki "bal na sto par", zobowiązuje. Przede wszystkim do rewelacyjnego wyglądu. - Z mężem nie ma problemu - mówi pani Żanetta z Zielonej Góry. - Bo każdy mężczyzna wygląda dobrze w fajnie skrojonym garniturze i odpowiednio dobranej koszuli. Modny pan na sylwestrowej zabawie powinien wystąpić w taliowanej koszuli i klasycznym "gangu".

W bluzkach, które powinny ładnie kontrastować z odcieniem marynarki, można przebierać do woli. - Najmodniejsze w tym sezonie odcienie to szary wchodzący w srebro, śliwkowy mieniący się odcieniami wrzosu i połyskujący granat. - Bardzo efektownie prezentują się klasycznie skrojone koszule w stylu tzw. kameleona - mówi Aleksandra Perlikiewicz z Dino Salvani i Lavard.

- Do tego doskonale wygląda garnitur w lekko sportowym stylu z rozcięciami po bokach. - Drapieżności dodadzą na pewno metalowe guziki. Jeśli pan zapnie tę marynarkę niby niedbale, np. na jeden guzik, to jeszcze doda strojowi uroku - mówi sprzedawczyni.

... a ona problem

(fot. fot. Piotr Jędzura)

Za to z kobietami... I tu jest problem. Bo każda z pań przed szykując się do wielkiego wyjścia stwierdza sakramentalnie, że "nie ma co na siebie włożyć!"

Co roku, mniej więcej od początku grudnia, sklepowe wieszaki i półki zapełniają się mnóstwem różnorodnych kreacji. Są suknie długie, krótkie, a jedwabiu, atłasu, koronki. Czarne, czerwone, turkusowe i złote. A panie wybierają się na "polowanie". - Od kilku lat, odkąd Nowy Rok witamy w jednej z zielonogórskich restauracji, żona co roku poszukuje nowej wystrzałowej sukienki - śmieje się mąż Żanetty, Filip.

- W tym sezonie modne kreacje, to... odważne kreacje - mówi Marta Zacharko z Moltona. Najważniejsze jednak jest to, że kobieta w Sylwestra - i nie jest to żadna nowość - musi błyszczeć! Sukienki mają wiec ponaszywane szlachetne kamienie, cyrkonie, cekiny, są obsypane brokatami. Uszyte są z jedwabiów, tiuli, koronek.

Niektóre maja odkryte plecy, inne marszczenia przy biuście, są też prześwitujące, całe z koronki. W tym sezonie furorę robią sukienki do kolan. Najchętniej wybierają je młodsze kobiety. - Stateczne panie wolą tradycyjne kreacje do kostek - podkreśla sprzedawczyni.

- Fasonów, krojów, materiałów i kolorów jest tyle, ile gustów - mówi pani Agnieszka, sprzedawczyni ze sklepu z wieczorowymi sukniami. - Najważniejsze jednak to wybrać coś, w czym nie tylko dobrze wyglądamy, ale też się czujemy.

- Wybierając sylwestrową kreację warto tez zwrócić uwagę, aby nie była za długa, bo będzie przeszkadzała podczas tańca, ani zbyt ciasna, ponieważ utrudni nam to swobodne poruszanie się na parkiecie - podpowiada sprzedawczyni.

(fot. fot. Piotr Jędzura)

(fot. fot. Piotr Jędzura)

(fot. fot. Piotr Jędzura)