Przed meczem trener Marek Książkiewicz mówił, że najmocniejszą stroną ekipy z Zielonej Góry będzie obrona i gra z kontry. To się potwierdziło. Stelmet stanął twardo w defensywie, przechwytywał piłkę i punktował słabiutkich rywali z Bystrzycy Kłodzkiej. A ci wyrównaną walkę prowadzili tylko w momencie, gdy grali z przewagą dwóch zawodników. Trafili wtedy na 5:5. Ale potem byli bezradni. Gdyby akademicy nie popełnili tak wielu błędów, mogliby rzucić... - Nawet 50 bramek - przyznał trener Książkiewicz.
STELMET AZS UZ ZIELONA GÓRA - KROKUS BYSTRZYCA KŁODZKA 38:20 (18:10)
STELMET AZS UZ: Koledziński, Kotkiewicz - Raczkowiak 8, Wittke 7, Jarowicz 6, Buś 5, Cichy 4, Kociszewski, Ratajczak i Wujec po 2, Skrzypek i Zarenkiewicz po 1, Klimas, Oźmiński.
Bramki dla Krokusa: Kurasiński 11, Chorążyczewski 4, Prokop 3, Kobak i Wojdak po 1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?