- Zawiadomienie otrzymaliśmy podczas burzy. Na miejsce wysłaliśmy dwa zastępy krośnieńskie. Pożar pomagała gasić jednostka OSP z Dąbia. Po pożarze rozebrano naruszoną konstrukcję dachu, grożącą zawaleniem - relacjonuje A. Kaźmierak. Podobne wypadki, zdaniem rzecznika, zdarzają się stosunkowo rzadko. - A uderzenie pioruna ma to do siebie, że wydziela się ogromny impuls energetyczny i budynek płonie momentalnie, nawet podczas deszczu - wyjaśnia.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?