W spotkaniu z kandydatami uczestniczyli mieszkańcy i uczniowie z gorzowskich szkół. Pytano ich m.in. o to, czy znają języki obce, dlaczego tak mało kobiet i ludzi młodych ubiega się o miejsca w parlamencie europejskim i dlaczego tak niewielu Polaków bierze udział w wyborach. Zdaniem Pawła Leszczyńskiego z komitetu SLD-UP jest to spowodowane złą sławą polityki i tym, że młodzi ludzie mają utrudniony dostęp do polityki na naprawdę wysokim poziomie. Elżbieta Płonka z PiS-u twierdziła natomiast, że stosunkowo niewielka liczba kobiet ubiegających się o stanowisko europosłanek to efekt wciąż jeszcze obecnych w naszym raju stereotypów. Zwróciła też uwagę na poziom prowadzonej debaty politycznej w Polsce. - Kobiety często nie mają siły przebicia - mówiła kandydatka do europarlamentu.
Ciekawostką było wystąpienie Stanisława Biedy, który kilkakrotnie zarzekał się, że europarlament to zupełnie zbędna instytucja, nic nie wnosząca do polityki Europy. Nie potrafił odpowiedzieć jednak jasno na pytanie, dlaczego w takim razie kandyduje do zasiadania w jego ławach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?