W piątek przed 15.00 straż miejska dostała nietypowe wezwanie. Dzwonił mieszkaniec ul. Warszawskiej, który podczas spaceru zauważył rannego łabędzia. Ledwie pływał po niewielkim stawie nieopodal Warty. Strażnicy poprosili o pomoc strażaków, którym, po krótkiej pontonowej gonitwie udało się wyciągnąć ptaka z wody. Okazało się, że łabędź ma złamane skrzydło. - Zawieźliśmy go do Azylu dla zwierząt, który w Słońsku prowadzi weterynarz Leszek Gruntkowski. Stwierdził on, że pak wróci do zdrowia - mówią Roman Słopecki i Piotr Michalski, którzy brali udział w akcji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?