Tadeusz Świder wybrał się dziś do Pszczewa na konferencje historyczną. Jechał objazdem przez Szarcz. Jest zapalonym fotografem, na rogatkach Pszczewa zatrzymał się, żeby zrobić kilka zdjęć jez. Szarcz. Tuż przy drodze znalazł cztery koźlarze-babki z rodziny borowikowatych. Bardzo się ucieszył, bo jest zapalonym grzybiarzem
- To moje pierwsze grzyby w tym roku. Koźlarze są smaczne, ale do suszenia się nie nadają. Wylądują w barszczu - zapowiada.
Miejscowy leśnik Jarosław Szałata mówi, że w lasach wokół Pszczewa widział już sporo grzybów, ale niejadalnych. - O jadalnych jednak jeszcze nie słyszałem. Od wczoraj sprzyja im pogoda. Jest wilgotno, zrobiło się ciepło. Wszystko wskazuje na to, że niebawem rozpocznie się wysyp kurek - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?