Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Marsaskali, czyli... to ma być wieś? (zdjęcia)

decha
Najbardziej znanym zabytkiem maltańskiej Marsaskali jest wieża św. Tomasza
Najbardziej znanym zabytkiem maltańskiej Marsaskali jest wieża św. Tomasza
W Marsaskali przekonaliśmy się jak pojemnym na Malcie słowem jest określenie "wieś". Prawie 10 tys. mieszkańców i wygląd sporego miasta może wpędzić w furię gości szukających sielskich klimatów.
Większość apartamentów w Marsaskali wykupili lub wynajmują Rosjanie.

W Marsaskali, czyli... to ma być wieś?

Na szczęście już samym wyglądem Marsaskala ze swoją zatokę wynagradza to pierwsze rozczarowanie. Leży wokół małego portu na końcu zatoki Marsaskala Bay połączonej z morzem długim kanałem. Zatoka osłonięta jest od północy przez Ras IZ-Żonqor, a na południu przez przylądek Ras il-Gżira. Nazwy robią wrażenie... Jej nazwa pochodzi od "marsa", czyli port i "sqalli", czyli sycylijski. Sami Maltańczycy nazywają wieś często Wied il-Ghajn (Wiosenna Dolina).

Historię Marsaskala ma bogatą. I zagadki. Na przykład naukowcy spierają się do czego służyły wyżłobione w skałach kolejny prowadzące wprost do morza. Tymi zresztą zajmiemy się w osobnym odcinku. Mamy także mnóstwo stanowisk archeologicznych. Wczesnochrześcijańskie katakumby, jak i pozostałości rzymskich willi oraz łaźni sugerują, że Marsaskala była rzymskim portem. Ba, W 2003 r., amerykański archeolog amator Bob Cornuke spowodował spór twierdząc nawet, że apostoł Paweł był rozbitkiem właśnie w Marsaskali. Zabytkiem, na który warto zwrócić uwagę jest Wieża Świętego Tomasza wybudowana przez joannitów krótko po tureckim ataku na południowe wybrzeże Malty. 60 tureckich statków z 6.000 żołnierzy na pokładzie, wylądowało w Marsaskali w 1614.

We wrześniu Marsaskala jest naprawdę oazą spokoju, w ciepłym morzu pławią się jedynie pensjonariusze miejscowego domu seniora. Na piaszczyste plaże nie liczmy, ale za to skalne półki są dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza że do wody prowadzi sporo specjalnych drabinek. A przy okazji możemy podziwiać wykute w skale niewielkie baseny, które służyły do pozyskiwania soli z morskiej wody. A po plażowaniu spacer wzdłuż zatoki, gdzie ulokowały się punkty gastronomiczne i sklepiki. A gdy w którymś z lokali występują muzycy melodie niesie daleko po zatoce.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska