Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Międzyrzeczu mężczyzna postawił na nogi służby, bo pokłócił się z kobietą. Sprawa trafiła do sądu

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Gdy policjanci i inne służby przybyły na miejsce, okazało się, że kobieta po prostu nie chciała otworzyć drzwi, bo nie chciała widzieć mężczyzny.
Gdy policjanci i inne służby przybyły na miejsce, okazało się, że kobieta po prostu nie chciała otworzyć drzwi, bo nie chciała widzieć mężczyzny. materiały policji
W czwartek (19 października) doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby ratunkowe. Mężczyzna zdecydował się na drastyczny krok, kiedy kobieta nie otworzyła mu drzwi swojego domu, ponieważ nie chciała mieć z nim kontaktu. Zaalarmował służby, twierdząc, iż kobiecie i jej dziecku grozi niebezpieczeństwo.

Wszystko zaczęło się od pozornie rutynowej sytuacji, kiedy mężczyzna próbował dostać się do domu swojej znajomej. W momencie, gdy kobieta odmówiła mu otworzenia drzwi i poprosiła, aby ten oddalił się, ponieważ nie chce mieć z nim kontaktu, zdecydował się wezwać służby ratunkowe. Sugerował, że istnieje nagły i poważny problem wymagający pilnej interwencji.

Przeczytaj też:

Nie było zagrożenia

Funkcjonariusze, straży pożarnej oraz policji, którzy szybko przybyli na miejsce, musieli stawić czoło niecodziennej sytuacji. Zamiast sytuacji zagrożenia życia, zastali jedynie mężczyznę czekającego przed drzwiami. Kobieta, właścicielka domu, nie otworzyła drzwi, ponieważ nie chciała mieć z nim kontaktu, o czym go poinformowała - relacjonuje młodszy aspirant Mateusz Maksimczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.

Sprawę skierowano do sądu

Bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych to poważna sprawa, która może prowadzić do opóźnień w reakcji na rzeczywiste zagrożenia oraz generować koszty dla społeczeństwa. Dlatego policja skierowała tę sprawę do sądu, a mężczyzna będzie musiał odpowiedzieć za swoje działanie przed sądem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska