1 z 42
III. Symfonia „Pieśni Żałosnych” op. 36 - Henryka Mikołaja...
fot. Jarosław Wnorowski

III. Symfonia „Pieśni Żałosnych” op. 36 - Henryka Mikołaja Góreckiego powstawała od października do grudnia 1976 r., a premiera odbyła się w 1977 we francuskim Royan. Jak podaje broszura MON: „Symfonia powstała pod wpływem słów wyrytych na ścianie więziennej celi numer 3 pensjonatu „Palace” przez Helenę Błażusiak: „Mamo, nie płacz, nie. Niebios Przeczysta Królowo, Ty zawsze wspieraj mnie. Zdrowaś Mario”.

2 z 42
III. Symfonię „Pieśni Żałosnych” op. 36 - Henryka Mikołaja...
fot. Jarosław Wnorowski

III. Symfonię „Pieśni Żałosnych” op. 36 - Henryka Mikołaja Góreckiego otwiera solo kontrabasów.

3 z 42
Orkiestrę Symfoniczną FZ poprowadził tego wieczoru...
fot. Jarosław Wnorowski

Orkiestrę Symfoniczną FZ poprowadził tego wieczoru doświadczony dyrygent - Rafał Jacek Delekta.

4 z 42
Dzieło w Polsce przez lata było zupełnie nie znane i mało...
fot. Jarosław Wnorowski

Dzieło w Polsce przez lata było zupełnie nie znane i mało popularne. W końcu, w 1992 roku, amerykańskie wydawnictwo Elektra Records opublikowało symfonię w wykonaniu London Sinfonietta pod dyrekcją Davida Zinmana. Album sprzedał się w ponad milionie egzemplarzy na całym świecie, zapewniając kompozytorowi należną mu całkowicie sławę oraz dochody.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Sabalenka już nie kryje się z nowym chłopakiem. Odwiedziła z nim padok Grand Prix F1

Sabalenka już nie kryje się z nowym chłopakiem. Odwiedziła z nim padok Grand Prix F1

Oskar Serpina: - Dostałem zielone światło na wartościowe transfery

Oskar Serpina: - Dostałem zielone światło na wartościowe transfery

Tak się bawił cały Sulechów. Oj, działo się, działo przez trzy dni

Tak się bawił cały Sulechów. Oj, działo się, działo przez trzy dni

Zobacz również

Oskar Serpina: - Dostałem zielone światło na wartościowe transfery

Oskar Serpina: - Dostałem zielone światło na wartościowe transfery

Tak się bawił cały Sulechów. Oj, działo się, działo przez trzy dni

Tak się bawił cały Sulechów. Oj, działo się, działo przez trzy dni