Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W niedzielę Falubaz jeździ w Bydgoszczy. Czy wywalczy trzy punkty?

Marcin Łada
Greg Hancock (niebieski kask) będzie musiał zneutralizować ataki Andreasa Jonssona. Amerykanin dobrze czuje się przy Sportowej i powinien być jednym z naszych liderów.
Greg Hancock (niebieski kask) będzie musiał zneutralizować ataki Andreasa Jonssona. Amerykanin dobrze czuje się przy Sportowej i powinien być jednym z naszych liderów. fot. Tomasz Gawałkiewicz/ZAFF
Falubaz ma w niedzielę spore szanse, by wywalczyć z Polonią Bydgoszcz trzy punkty i zamknąć bilans dwumeczu kompletem pięciu "oczek". Nasi potwierdziliby przy tym swą moc i na dłużej usadowili się w środku stawki.

Domowe tory są w ekstralidze poważnym atutem. Polonia nie należy do wyjątków i przy Sportowej znacznie zyskuje na wartości. Tamtejszy "betonik" ma całą masę szybkich ścieżek, które błyskawicznie czytają tylko gospodarze. Trudno liczyć, że Robert Kościecha czy Antonio Lindbaeck znów dadzą plamę i zapunktują na poziomie z ostatniego pojedynku. Co więcej, trener Jacek Woźniak na pewno skorzysta z zastępstwa zawodnika za kontuzjowanego Emila Sajfutdinowa. Wszystko wskazuje, że ze składu wypadnie Denis Gizatullin, a po sześć razy wystartuje czwórka pozostałych seniorów. Wszyscy byli zdziwieni, że podobnego wariantu nie oglądaliśmy w pierwszym pojedynku.

Falubaz zwyciężył w domu 61:29. Zaliczka wystarczająca, by realnie myśleć o bonusie. Czy nasi mogą się jeszcze pokusić o dwa punkty za zwycięstwo? To będzie trudne zdanie nawet przy osłabionym przeciwniku. Trener Piotr Żyto przyznał, że jego drużyna musi pojechać zdeterminowana i z zębem, żeby zrealizować ten plan. - Trzeba wykorzystać okazję, choć ja nigdy nie cieszę się z tego typu osłabień - przyznał szkoleniowiec. - Jedziemy walczyć o zwycięstwo i chcemy zdobyć trzy punkty.

Zielonogórzanie zaplanowali tylko jeden trening, w piątek, bo większość zawodników miała bardzo pracowitą końcówkę tygodnia. W czwartek czterech naszych jeździło w półfinałach IMP. Patryk Dudek zaliczy dodatkowo w sobotę występ reprezentacyjny w Pilznie. Także w sobotę Greg Hancock, Rafał Dobrucki i Piotr Protasiewicz pojadą w silnie obsadzonym turnieju o Koronę Bolesława Chrobrego w Gnieźnie. Trudno sobie wyobrazić lepszy poligon.

Podsumowując. Zielonogórzanie mogą się pokusić o trzy punkty, jeśli pojadą na Pomorzu równie zdeterminowani, jak w ubiegłorocznym finale. Wtedy też byli skazywani na pożarcie i prawie nikt nie zakładał, że uda się obronić zaliczkę z W69. Kibice wywiesili wtedy transparent: "Złoto dla zuchwałych". Tamto hasło wciąż jest aktualne, choć na razie walka idzie o punkty oraz miejsce w czołowej szóstce ekstraligi.
I jeszcze informacja organizacyjna. Bilety można kupować w sklepie kibica w zielonogórskiej Galerii Focus Mall. Normalny kosztuje 35, a ulgowy 25 zł. W niedzielę kasy czynne od 14.00.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska