Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W nocnym pożarze w Gorzowie zginęły dwie osoby

(pij) (tr)
W oknach mieszkania, w którym zginęły dwie osoby, wciąż powiewają osmalone firanki.
W oknach mieszkania, w którym zginęły dwie osoby, wciąż powiewają osmalone firanki. fot. Tomasz Rusek
Miejsce nocnej tragedii opuścili już strażacy i policjanci. Wciąż jednak zaglądają tam gapie.

Nasz reporter relacjonuje, że wokół pogorzeliska czuć jeszcze swąd spalenizny. Na ziemi leży zrzucona z dachu i osmalona blachodachówka. W oknach mieszkania, w którym w płomieniach zginęły dwie osoby, powiewają jeszcze osmalone firanki. Kilka minut po godzinie dziewiątej rano miejsce tragedii opuścili strażacy.

Pożar wybuchł około godz. 1.00 nocą. Paliły się piętro i poddasze domu przy ul. Walczaka w Gorzowie Wlkp.

Na miejsce natychmiast pojechała straż pożarna. Strażacy zaczęli walkę z płomieniami. Paliły się piętro i poddasze domu przy ul. Walczaka.

- Niestety po ugaszeniu okazało się, że w płomieniach zginęły dwie osoby - informuje st. asp. Waldemar Siciński dyżurny komendy wojewódzkiej straży pożarnej w Gorzowie Wlkp. Ofiary to kobieta i mężczyzna w wieku około 50 lat.

Po ugaszeniu płomieni na miejsce dotarł prokurator. Oględziny zakończyły się nad ranem. Przyczynę pożaru ustalą biegli. Obecnie nie jest ona znana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska