23 listopada ub.r. 33-latek, razem z inną osobą wszedł do opuszczonego mieszkania w kamienicy w Nowej Soli. Tam mężczyźni trudniący się zbieraniem złomu spostrzegli metalową rurę od instalacji gazowej. Zaczęli ją ciągnąć, aż wyrwali razem z zaworem gazowym. Gaz zaczął się ulatniać.
Hałasy w mieszkaniu, na szczęście usłyszała mieszkająca wyżej kobieta. Zeszła na dół. Już na klatce schodowej poczuła zapach gazu. Zobaczyła również, że kręci się licznik gazu. Zawołała sąsiada, który zakręcił zawór gazowy i wyszedł przed dom. Nieopodal w krzakach dostrzegł dwóch mężczyzn. Mieli przy sobie min. wyrwaną rurę z zaworem. Udało mu się zatrzymać jednego z nich. Drugi uciekł.
Biegły z dziedziny pożarnictwa, stwierdził, że wyrwanie rury spowodowało niebezpieczeństwo wybuchu. Mogło do niego dojść po 7-10 minutach od urwania rury gazowej.
Oskarżonemu, którego trafił pod policyjny dozór grozi kara do trzech lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?