- Rodzice zareagowali wspaniale - cieszy się dyrektorka placówki Dorota Klak. - Na konkurs wpłynęło ponad 70 aniołów. A jak pięknie się od siebie różnią, bo prace mogły być wykonywane dowolną techniką, słowem z czego się tylko da. I to spowodowało, że niektóre są naprawdę oryginalne. Mogę powiedzieć, że nawet awangardowe.
Rzeczywiście na wystawie, którą można oglądać w dawnym przedszkolnym gabinecie lekarskim są wytwory z najróżniejszych materiałów.
- Naszego aniołka wymyśliła mama - mówi Wiktoria Ziółek. - Zrobiłyśmy go z masy solnej.
- A mój był dość trudny - przekonuje Ola Klefel. - Bez pomocy mamy chyba by mi się nie udało go skończyć.
- Tak naprawdę to jest wystawa poświęcona rodzicom - przyznaje D. Klak. - Chcieliśmy zaangażować ich w sprawy dzieci. A jakie maluchy były dumne, że dorośli im pomagają! Rodzice kupują potrzebne w przedszkolu sprzęty, kiedy trzeba pomagają, wspierają. Naprawdę można na nich liczyć, więc to oni są naszymi aniołami stróżami.
- W prace zaangażowały się czasem całe rodziny - opowiada nauczycielka Alicja Michałowska. - Kiedy jeden z chłopców zachorował, mama na jego prośbę dowiozła anioła "Pod Muchomorka". Wiadomo, że na co dzień żyjemy w biegu. A tutaj można się zatrzymać spędzić czas z dzieckiem. Później się to docenia.
- Mi w budowaniu aniołka pomagali rodzice i brat - zdradza Kubuś Szklarz. - Razem wymyślaliśmy, że można użyć butelki, obrusa. A główkę zrobiliśmy z kordonka.
- Do piątku naszą anielską wystawę można tylko oglądać - mówi pani Dorota. - Ale już od poniedziałku każda praca będzie do kupienia na kiermaszu w przedszkolu.
Wszystkie pieniądze, które w ten sposób pozyskamy chcemy zainwestować w stroje dla dzieci. Żeby malcy mogli wspólnie reprezentować placówkę podczas imprez "na zewnątrz". W ten sposób łączymy przyjemne z pożytecznym.
- A mi robienie takich ozdóbek kojarzy się ze świętami - przyznaje Oliwia Czerwińska. - I coraz bardziej nie mogę się ich doczekać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?