W świetlicy Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Żarach półkolonie są na półmetku

Chodzą na basen, kręgle, lepią figury z masy solnej, rysują, bawią się i wygrywają nagrody w najróżniejszych konkursach. Tak wolny od szkolnych zajęć czas spędzają dzieci przychodzące niemal codziennie do świetlicy Towarzystwa Przyjaciół Dzieci przy ul. 9 Maja. - Jest ich ponad dwudziestka, teraz kończymy pierwszy turnus, od poniedziałku zacznie się kolejny. Wspólnie chcemy jechać na wycieczkę do parku dinozaurów koło Gorzowa, na pewno to będzie wielka frajda dla dzieci - mówi współorganizator zajęć - Hubert Drebszok.

Julia, Zuzia, Klaudia, Ania i Ola uwielbiają przychodzić do świetlicy, bo każdego dnia mogą tu liczyć na nową rozrywkę: - Najbardziej podoba nam się zabawa masą solną. Jest fajnie, bo możemy się spotkać z koleżankami i kolegami i nie siedzimy w domu, nie nudzimy się. Robimy mnóstwo ciekawych rzeczy. Oby takie wakacje mogły trwać wiecznie - mówią dziewczęta.