- Zakupiliśmy ich 21 dla zakładu opiekuńczo- leśniczego. Spełniają najwyższe standardy i umilają pacjentom rekonwalescencje - mówi dyrektor Waldemar Skrzypiec.
Nowe łóżka są sterowane pilotem i łamane w kilku miejscach, aby móc dostosować je do potrzeb pacjentów. - To także olbrzymia pomoc dla personelu. Teraz wystarczy nacisnąć przycisk, aby podnieść lub zmienić ustawienie materaca. W starych wszystko regulowaliśmy ręcznie - pielęgniarka Lidia Karolczuk podkreśla, że nowe są wygodniejsze dla pacjentów.
- Często przebywam w szpitalu i czuję wielką różnicę. Łatwiej przejść z łóżka na wózek inwalidzki, są barierki, więc można być bardziej samodzielnym - wyjaśnia pan Izydor. Koszt jednego łóżka to ponad 2 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?