[galeria_glowna]
Beata Szydło do Nowej Soli przyjechała w czwartek. Jej szydłobus zaparkował w pobliżu w nowoczesnego portu zbudowanego za unijne pieniądze. Tam spotkała się z mieszkańcami i wygłosiła przemówienie.
Jednak na miejsce konferencji prasowej wybrała zrujnowane budynki dawnej fabryki nici. - Ten teren powinien przynosić zyski do budżetu Nowej Soli i państwa. Powinien dawać ludziom pracę i bezpieczną przyszłość. Nie ma dziś programów, które wspierałyby takie tereny poprzemysłowe właśnie w małych miejscowościach, gdzie kiedyś kwitł polski przemysł. Myślę, że przy współpracy z samorządowcami, lokalnymi przedsiębiorcami i przy wsparciu rządu te tereny będą mogły być zagospodarowane i odżyją - przekonywała wiceszefowa PiS.
Wadim Tyszkiewicz, długoletni prezydent Nowej Soli nie kryje oburzenia wystąpieniem Beaty Szydło. Na Facebooku napisał:
"Żałosny spektakl pani Szydło na tle ruin starej fabryki nici "Odra" w Nowej Soli. Szkoda, że kandydatka na premiera nie wspomniała, że przez dwa lata, kiedy PiS był przy władzy, rząd nic nie zrobił dla tego miasta i tej fabryki, dalej rozprzedając jej majątek. Szkoda, że pani Szydło nie sfotografowała się na tle pięknej i rozwijającej się Nowej Soli, bo zaprzeczyłoby to fałszywej tezie polityków tej partii, że Polska jest w ruinie."
I dalej pyta: ,,Do czego jeszcze, do jakich kłamstw i manipulacji są gotowi posunąć się politycy oszukując wyborców, żeby dorwać się do władzy?"
Swój wpis kończy zdaniem: ,,Przez lata pracowaliśmy na swoją markę i wizerunek, żeby teraz przez zapotrzebowanie polityczne być pokazanym całej Polsce jako miasto ruin i chwastów."
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?