MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wczesny emeryt i rencista dorabiają

Czesław Gierlach
Od ubiegłego roku jestem na rencie. Trochę dorabiam i wiem, że obowiązuje mnie roczne rozliczenie z ZUS. Jak to zrobić? - pyta Czytelnik z Nowej Soli.

- Każdy dorabiający wcześniejszy emeryt i rencista musi po zakończeniu roku kalendarzowego rozliczyć się z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych - potwierdza Krystyna Kurant, naczelnik wydziału zmian emerytalno-rentowych w zielonogórskim oddziale ZUS. - Chodzi o stwierdzenie, czy z powodu zarobków ZUS nie wypłacał za wysokich świadczeń bądź czy one w ogóle emerytowi lub renciście się należały.
Każdy wcześniejszy emeryt lub rencista musi niezwłocznie powiadomić ZUS o podjęciu pracy, z której przychody powodują obowiązek odprowadzenia składek na ubezpieczenie społeczne. W zawiadomieniu pracownik deklaruje, czy będzie zarabiał powyżej obowiązujących kwot granicznego przychodu czy też nie (patrz tabela). Obowiązek informowania ubezpieczyciela o konkretnych przychodach osiąganych przez pracownika ciąży na pracodawcy.
Po zakończeniu roku kalendarzowego dorabiający świadczeniobiorca musi dostarczyć do ZUS zaświadczenie o przychodach uzyskanych w ciągu minionego roku. Taki obowiązek ciąży też na jego pracodawcy. Na dostarczenie dokumentu mają czas do końca lutego.
- Przepisy mówią, że dokumenty muszą pochodzić z dwóch źródeł, jednak w przypadku gdy dostarczy go tylko np. pracodawca - nie robimy problemów - zaznacza K. Kurant. - Warto jednak pamiętać, że ZUS rozlicza przychody w ujęciu miesięcznym lub rocznym. Zaświadczenie podające zarobki w obu wariantach jest dla nas wskazaniem, by wybrać opcję korzystniejszą dla świadczeniobiorcy. Warto więc zadbać, aby obie znalazły się w dokumencie.

Potem rachunki

Przypomnijmy, że obowiązują kwoty granicznego przychodu obowiązujące pracujących wcześniejszych emerytów i rencistów (patrz: ramka). Przekroczenie pierwszej powoduje zmniejszenie świadczenia, drugiej jego zawieszenie (kwoty o jakie ZUS zmniejsza świadczenie również podajemy w ramce niżej).
Jeśli w wyniku obliczeń ZUS okaże się, że wcześniejszy emeryt lub rencista przekroczył
pierwszą kwotę granicznego przychodu zobowiąże świadczeniobiorcę do zwrotu nadpłaconej sumy.
- Może być tak, że przekroczenie jest niewielkie ponad limit. Wówczas nie zmniejszamy automatycznie świadczenia tylko proponujemy zwrot do ZUS kwoty przekroczenia - wyjaśnia K. Kurant.
Przy większych przekroczeniach ZUS zobowiązuje do zwrotu kwot maksymalnego zmniejszenia renty lub emerytur (od marca 2006 r. to 310,05 zł miesięcznie) lub (w przypadku przekroczenia II limitu dochodów) zobowiąże do zwrotu całych nienależnych świadczeń.

Następnie spłata

ZUS ma prawo potrącać na poczet zobowiązań wynikających z rozliczenia przychodów z pracy i wypłaconych świadczeń do 50 procent kolejnych rent i emerytur.
- Często świaczeniobiorcy proszą o rozłożenie tych należności na korzystniejsze raty i w uzasadnionych przypadkach ZUS na to się godzi - mówi K. Kurant.
Uwaga: rozłożenie na mniejsz
e raty może nastąpić tylko na wniosek zainteresowanego - trzeba więc w tej sprawie zwrócić się do ZUS z pismem!

I wnioski na przyszłość

Aby uniknąć w kolejnych latach zwracania ZUS-owi stosunkowo dużych sum, warto - w sytuacji przekraczania limitu przychodów - zwrócić się do zakładu o comiesięczne zmniejszanie świadczenia o kwotę maksymalnego zmniejszenia. W przypadku nadpłaty ze strony świadczeniobiorcy - ZUS zwróci nadpłaconą sumę.
Warto też wiedzieć, że jeśli rencista lub wcześniejszy emeryt nie powiadomi ZUS-u o tym, że pracuje, zakład może go rozliczyć do trzech lat wstecz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska