- Coś się wydarzyło na Warnikach (to dzielnica Kostrzyna - dop. red.). Strażacy pojechali tam z pontonem i sprzętem do ratownictwa wodnego - napisał wczoraj w mailu do naszej redakcji Czytelnik. Sprawdziliśmy ten sygnał. - Strażacy wodowali w tym miejscu ponton, z pomocą którego były prowadzone poszukiwania na rzece Odrze. Szczegóły całej akcji zna słubicka policja - mówi Grzegorz Rojek, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej PSP w Gorzowie. Kolejny telefon wykonaliśmy na policję. - Chodzi o zaginięcie 60-letniego mieszkańca Żar, który pojechał na ryby i zaginął na wysokości miejscowości Kłopot - mówi Magdalena Michlewicz z Komendy Powiatowej PSP w Słubicach.
Zgłoszenie o zaginięciu mundurowi otrzymali w piątek około godziny 22. 00. Wstępne ustalenia policjantów są takie, że zaginiony wędkarz mógł do wody wejść sam. Na razie nic nie wskazuje na udział osób trzecich. - Mocno skupiamy się na poszukiwaniach, ale na razie nie przyniosły one rezultatu. Zaangażowani są strażacy z Polski i Niemiec, psy poszukiwawcze i policja. Sprawdzamy brzegi Odry, zarośla i jej rozlewiska. Wykorzystujemy łodzie motorowe. Akcję mocno utrudnia jednak wartki nurt rzeki i jej wysoki stan - przyznaje M. Michlewicz.
Do tej pory sprawdzono kilkanaście kilometrów rzeki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?