Jeden z oszustów, który miał wschodni akcent i mówił łamaną polszczyzną, powiedział kobiecie, że jest przedstawicielem firmy ze sprzętem medycznym i ma skalpele dla pewnego lekarza. Mężczyzna oświadczył, że nie może dogadać się z lekarzem przez telefon i podał słuchawkę zgłaszającej.
Rozmówca podający się za doktora Grzegorza W. z Wrocławia poprosił kobietę, żeby wzięła od przedstawiciela medycznego dwie paczki skalpeli za zaliczką w wysokości 2 tys. zł, a on przyjedzie odebrać towar i oddać założone przez nią pieniądze. Kobieta zgodziła się.
Do dnia dzisiejszego fałszywy doktor nie pojawił się z gotówką u zgłaszającej oszustwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?