Wkrótce mniej regulacji w polskim internecie

Jest duża szansa, że wkrótce w 76 największych gminach na terenie całej Polski nastąpi uwolnienie internetu z ograniczeń regulacyjnych. Z taką inicjatywą wystąpił Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE).

Chodzi o zmianę przepisów wprowadzonych w 2006 roku przez ten sam urząd. Wtedy dominującą pozycję na rynku usług internetowych miała Telekomunikacja Polska - dzięki infrastrukturze budowanej przez lata miała wówczas ponad 80 proc. udziału w rynku. UKE nałożył więc na największego operatora obowiązek udostępniania innym operatorom po cenach hurtowych swoich łączy internetowych. Chodziło o to, aby mogli oni sprzedawać usługi internetowe pod własną marką i docierać do klientów, którzy wcześniej byli dla nich niedostępni.

Skąd zatem w UKE zmiana o 180 stopni w ocenie sytuacji na rynku? Przez ostatnich kilka lat sytuacja w branży telekomunikacyjnej diametralnie się zmieniła, także w segmencie usług internetowych. TP_SA, obecnie Orange Polska, straciła pozycję dominującą, a na niektórych obszarach nawet pozycję lidera na rzecz konkurencji. Na terenie owych 76 gmin, które wymienione są w projekcie, udział Orange w rynku internetowym spadł z 80 proc. do mniej niż 30 proc. Obecnie główną siłą na rynku usług internetowych są operatorzy kablowi pozostający poza jakimikolwiek regulacjami. Skoro zatem zniknęła już potrzeba wspierania dyskryminowanych, małych operatorów, poprzednie regulacje, zdaniem UKE, nie mają już uzasadnienia.

Sama Orange Polska od lat wskazuje na to, że konieczność udostępniania łącz konkurencji po cenach hurtowych sprawia, że inwestycje w rozbudowę infrastruktury stają się dla niej nieopłacalne i zmusza do sprzedawania swoich usług drożej klientom indywidualnym, aby zbilansować koszty utrzymania infrastruktury. Nowe rozwiązania zdejmą ze spółki część obciążeń, co powinno jej pozwolić na nowe inwestycje, wprowadzenie nowych usług, zmiany w taryfach, a być może także obniżenie cen. A tego rodzaju ruchy u jednego dużego operatora wymuszą najprawdopodobniej odpowiedź innych firm z branży telekomunikacyjnej. Jeżeli zatem decyzja wejdzie w życie, przełoży się to na zwiększoną konkurencję wśród operatorów, na czym powinni skorzystać klienci.

Dla mieszkańców mniejszych miejscowości dalsze upowszechnienie internetu to szansa na pokonanie wykluczenia cyfrowego. Może to również stać się impulsem pobudzającym gospodarczo te tereny.

Wkrótce projekt stosownej decyzji UKE opiniować będzie Komisja Europejska. Można przypuszczać, że opinia będzie pozytywna, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że w Unii Europejskiej dopuszcza się co do zasady ingerencję państwa w zasady wolnorynkowe jedynie w wyjątkowych sytuacjach, gdy naturalne mechanizmy konkurencyjne nie działają. Po pewnym czasie ingerencja państwa zaczyna przynosić odwrotne skutki i hamować rynek, zamiast wspierać jego rozwój.

W województwie lubuskim zmiany miałyby objąć Gorzów Wielkopolski, Słubice, Zieloną Gorę i Żary.