MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wkrótce w Gorzowie ruszy Biuro Zamiany Mieszkań

Anna Rimke
Bronisław Leszek szpachluje ściany w przyszłym biurze wymiany mieszkań (fot. Aleksander Majdański)
Bronisław Leszek szpachluje ściany w przyszłym biurze wymiany mieszkań (fot. Aleksander Majdański)
Biuro przy ul. Wawrzyniaka ruszy około 20 stycznia. Ale jeśli chcesz zamienić mieszkanie - i to nie tylko komunalne! - już możesz zgłaszać się do Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Twoja oferta trafi do powstającej właśnie bazy lokali do zamiany.

W lokalu na zbiegu ul. Wawrzyniaka i Śląskiej trwa jeszcze remont. - Po 20 stycznia powinniśmy już działać w tym miejscu - mówi Marcin Smela, kierownik uruchamianego właśnie Biura Zamiany Mieszkań.

Z mniejszego na większe

Do biura może zgłaszać się każdy, kto chce zamienić mieszkanie. Bez względu na to, czy ma lokal komunalny, własnościowy, czy spółdzielczy. Jego oferta trafi do specjalnej bazy.

A jeśli znajdzie się tam też lokal, na jakim zależy osobie szukającej innego mieszkania, pracownicy biura pomogą w formalnościach. - Ale pośredniczyć będziemy tylko przy zamianach, w których choć jedno z mieszkań należy do miejskich - zaznacza M. Smela.

Biuro uruchomione przez Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Gorzowie ma pomagać głównie w dopasowaniu wielkości mieszkań do potrzeb osób je zajmujących i ich możliwości finansowych. - Nieraz jest tak, że starsze osoby mają ponad 100 mkw. i nie stać ich na utrzymanie tak dużego lokum. Z kolei rodzina sześcioosobowa gnieździ się w kawalerce - mówi M. Smela. Biuro ma dać szansę jednej i drugiej stronie na zamianę tych lokali, ale oczywiście żadnego przymusu nie będzie.

O zamianę mogą się starać również osoby, które nie mają już prawa najmu lokalu, czyli z powodów zaległości w opłatach dostali decyzję o eksmisji. - Jeśli znajdą się chętni na spłatę zadłużenia w zamian za zamianę na większy lokal, to problem tych mieszkańców się rozwiąże. Nie będą eksmitowani do mieszkań socjalnych o niskim standardzie. I pozbędą się zadłużenia - tłumaczy kierownik Smela.

Tworzą bazę

Biuro zamiany mieszkań będzie przyjmowało też oferty osób, które mają mieszkania spółdzielcze czy własnościowe. Również zadłużone wchodzą w rachubę. Być może ktoś, kto zajmuje małe mieszkanie komunalne, zechce spłacić np. 20 tys. zł, by zamieszkać w trzypokojowym spółdzielczym.

Większość formalności potrzebnych przy zamianie załatwi za klientów biuro. Oczywiście za tych, którzy zajmują mieszkania komunalne. Wszystko za darmo.

Żeby trafić do bazy, wystarczy przyjść do urzędników z umową najmu bądź wypisem z księgi wieczystej (w przypadku mieszkań własnościowych) i dowodem osobistym oraz ewentualnym zaświadczeniem o niezaleganiu z opłatami. Kiedy znajdzie się już mieszkanie do zamiany, to również urzędnicy skierują wnioski do prezydenta o zamianę, a w przypadku zadłużonych mieszkań o przywrócenie tytułu najmu. Lokatorzy spółdzielczych mieszkań takie dokumenty będą musieli załatwić sami w swoich administracjach.

To, czy mieszkania uda się zamienić, zależy już tylko od tego, czy w bazie biura będzie lokal odpowiadający tym, którzy chcą zamiany. - Bazę tworzymy od podstaw. Ile będzie w nim ofert, zależy od mieszkańców. Oni sami muszą zgłaszać się do nas - tłumaczy M. Smela.

 

ZGŁOŚ SIĘ DO BIURA

Już można zgłaszać się do Biura Zamiany Mieszkań. Na razie urzędnicy przyjmują w Zakładzie Gospodarki Mieszkaniowej przy ul. Wełniany Rynek 3, pokój nr 20. Po zakończeniu remontu, około 20 stycznia biuro będzie miało siedzibę przy ul. Wawrzyniaka 4 (na skrzyżowaniu z ul. Śląską).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska