- „Zawsze razem” to znaczy na dobre i na złe. Zawsze razem byliśmy, kiedy Tomasz Gollob przyszedł do nas wynurzyliśmy się z otchłani pierwszoligowej. Jego przyjście tchnęło nowego ducha w Stal Gorzów – mówił Władysław Komarnicki, honorowy prezes klubu i pomysłodawca balu. - Nigdy nie powinniśmy o tym zapomnieć. Teraz Tomasz Gollob potrzebuje mocnego wsparcia. Koszty jego rehabilitacji są ogromne. A ponieważ „Zawsze razem” nie jest pustym hasłem, uznaliśmy, że powinniśmy włączyć się w pomoc Tomkowi. W balu weźmie udział 100 par, więc 200 osób. To jest 100 tysięcy złotych, bo bilet kosztował 10 tysięcy od pary. Do tego właściciel firmy Komoda Sylwester Głodowski zadeklarował, że koszt wyżywienia jest po jego stronie. Nie weźmie za to 20 tysięcy złotych.
Licytacje wartościowych przedmiotów poprowadzi aktor Władysław Grzywna, a część artystyczną uświetni występ piosenkarza Krzysztofa Cugowskiego. Impreza ma charakter zamknięty.
OBEJRZYJ TEŻ Władysław Komarnicki o idei balu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?