Woda już czysta! Tylko się zanurzyć!

Dokładnie osiem rowerów wodnych i siedem kajaków. To będzie nowość podczas tegorocznego sezonu nad jeziorem w Łochowicach.

Sezonu, który zapowiada się wyjątkowo atrakcyjnie. A rusza już za dziewięć dni.

Sprzęt pływający nie będzie jedyną nowinką, jaka czeka na miłośników letniego pluskania. Przy plaży pojawią się natryski, z których będzie można skorzystać przed i po pływaniu.

W tej chwili trwa też instalowanie punktu gastronomicznego oraz ostatnie prace pielęgnacyjno-porządkowe.

- Chcemy, żeby całość wyglądała ładnie. Komponowała się z oddanymi niedawno do użytku pomostami. Będzie można zjeść i przede wszystkim wypić coś zimnego - mówi kierownik ośrodka sportu i rekreacji Mirosław Kamiński.

Jego zdaniem woda już jest czysta. Dwa tygodnie trwało usuwanie glonów. Pracownicy pozbyli się kilkudziesięciu kilogramów roślin zanieczyszczających akwen. Pozostało jeszcze wygrabienie plaży oraz nawiezienie żółtego piachu.

Kąpielisko będzie otwarte od 1 czerwca. Oficjalne otwarcie nastąpi jednak 29 maja. Dyrekcja ośrodka planuje organizację wielu towarzyszących imprez rozrywkowych.

Co ciekawe, są kłopoty ze znalezieniem ratowników. Dwa miejsca czekają na ochotników. Można się zgłaszać z ofertami do OSiR-u.

Obiektem oraz sprzętem pływackim będzie się opiekował gospodarz. - Ważne, że sprzęt będzie zupełnie nowy. Na pewno nie zabraknie chętnych, którzy zechcą z niego skorzystać. Prawdopodobnie kajaki i rowery dotrą do nas w połowie czerwca - zapowiada Kamiński.

No i ważna informacja dla mieszkańców, wstęp na plażę za darmo! Administratorzy jeziora zapowiadają także, że ceny za skorzystanie ze sprzętu będą konkurencyjne. - Na każdą kieszeń - podkreśla kierownik.

Ci, którzy w wodzie postawią pierwsze kroki, nie muszą się bać o swoje bezpieczeństwo. Ośrodek będzie wyposażony w specjalną łódź ratowniczą.

Dyrekcja ośrodka spodziewa się, że w tym sezonie plaże będą oblężone. - Dwa, trzy tysiące ludzi podczas weekendu przewijało się w poprzednich latach. Teraz, gdy Łochowice będą jeszcze atrakcyjniejsze, ta liczba wzrośnie. Ale jesteśmy na to przygotowani - kończy Kamiński.