Przy ul. Mickiewicza są dwa rzędy garaży. Jedne wyżej od strony bloków, a drugie niżej od strony Noteci. Woda zalewa pobliski teren. Teraz ma się to zmienić. - Czekamy już na to kupę lat. Brakuje tu studzienek i co deszcz, mamy pełno wody i wszystko pływa - opowiada Wiesław Zielony, który sam wybudował sobie dodatkowe wzniesienie przy garażu, aby woda nie dostawała się do środka.
- W fatalnym stanie jest także droga. Na osiedlu ładnie, pięknie porobione, ale już przy garażach tragedia - mówi. Podobnego zdania jest Kazimierz Chmielnik, który ma garaż "na dole". - Dziury i to wszystko! Wolno trzeba jechać, bo inaczej łatwo o rozwalenie samochodu - tłumaczy.
Trzy tygodnie temu miasto ogłosiło przetarg na budowę kanalizacji deszczowej. Wpłynęło sześć ofert od ok. 480 tys. zł do ok. 658 tys. zł. - Najlepszą planujemy wybrać w przyszłym tygodniu - mówi Romuald Frost, kierownik referatu inwestycji i zamówień publicznych.
Do tego od strony Noteci na gruntowej drodze będzie położony polbruk. Na czym ma polegać odwadnianie? Woda deszczowa będzie spływać kanalizacją przez separator (inaczej specjalny filtr zatrzymujący, np. smary) do Noteci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?