O co chodzi? Prezydent Janusz Kubicki odwołał Bożenę Chudak ze stanowiska dyrektora ,,Promyka''. I jak podkreśla wojewoda, co do tej decyzji, nie może mieć uwag, gdyż nie jest to jego kompetencja (ocenianie motywów zwolnienia itd.). Wojewoda może tylko sprawdzić, czy wszystko odbywało się zgodnie z prawem. W tym przypadku obowiązuje sześciomiesięczne wypowiedzenie umowy o pracę. Tak też się stanie.
Bożena Chudak przestanie pełnić tę funkcję z końcem września. I do tego czasu formalnie ona kieruje placówką. A jeśli jest nieobecna - to zgodnie ze statutem ,,Promyka'' - jej obowiązki przejmują wyznaczone do zastępstwa osoby (specjalista ds. ekonomicznych czy leczniczych).
Tymczasem prezydent Janusz Kubicki powierzył pełnienie obowiązków dyrektora - do czasu rozstrzygnięcia konkursu na to stanowisko, konkretnej osobie. Tego, zdaniem wojewody, nie mógł zrobić. Bo w statucie nie ma o tym mowy. Jest tylko zapis o konkursie na dyrektora... Taki się odbędzie.
Wojewoda podkreśla, że unieważnia decyzję w sprawie przekazania osobie pełnienia obowiązków dyrektora. Natomiast nie odnosi się do ważności czy skutków podjętych już przez tę osobę decyzji, dotyczących ,,Promyka''.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?