Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojskowa lecznica w Żarach do wzięcia

Janczo Todorow (alucz)
– Według mnie najlepiej, żeby szpital wojskowy pozostał w rękach wojska – mówi Filomena Kołodziej.
– Według mnie najlepiej, żeby szpital wojskowy pozostał w rękach wojska – mówi Filomena Kołodziej. Janczo Todorow
Sprawa przejęcia 105. Szpitala wojskowego wywołuje spore emocje i stała się tematem debat wśród samorządowców. Przeważa opinia, że najlepiej by było, gdyby lecznicę przejął marszałek, ale są też inne głosy.

Na początku stycznia br. szef służby zdrowia Wojska Polskiego gen. brygady Andrzej Wiśniewski w imieniu ministra obrony narodowej zwrócił się do kilku samorządowców województwa lubuskiego z pismem, w którym proponuje przejęcie przez nich wojskową lecznicę w Żarach. Oczywiście pod warunkiem, że placówka nadal będzie świadczyć usługi zdrowotne z zachowaniem dotychczasowych rodzajów działalności, a nieruchomości nie zostaną przekazane na działalność komercyjną, niezwiązaną ze świadczeniem usług medycznych. Ofertę przejęcia wojskowego szpitala dostali burmistrz Żar, starostowie powiatu żarskiego i żagańskiego oraz marszałek województwa lubuskiego i wojewoda lubuski.

Starosta żagański Krzysztof Jarosz nie wyklucza przejęcia wojskowej lecznicy przez żagański szpital. Byłoby to możliwe dopiero po połączenie obu placówek. - Taki wariant może jednak spowodować sytuację konfliktową pomiędzy powiatem żagańskim i żarskim - zaznacza Marek Femlak, zastępca szefa wojskowej lecznicy. - Wiemy natomiast nieoficjalnie, że marszałek województwa lubuskiego gotów jest przejąć nasz szpital. A to jest lepsze rozwiązanie.

- To zagrywki polityczne, marszałek nie może utrzymać szpitali w województwie i je likwiduje, a ma przejmować żarską lecznicę wojskową? O wiele lepiej jest, żeby placówkę przejęło starostwo żarskie. Mieszkańcy wydzwaniają do mnie i nalegają, żeby starostwo żarskie przejęło wojskowy szpital - twierdzi radny Zenon Oleszewski.

- Miasto powinno wesprzeć wojskowy szpital, żeby zachęcić marszałka do jego przejęcia - zaznacza Aleksander Czerwonajcio, wiceprzewodniczący rady miejskiej.
- Jeżeli szpital wojskowy przejmie marszałek, to poziom lecznicy wzrośnie, stanie się ona ponadpowiatowa i w rezultacie regionalna - uważa burmistrz Roman Pogorzelec. - Jestem za tym, żeby wesprzeć szpital wojskowy w jego dążeniach. Ale to kierownictwo szpitala i ministerstwo zadecydują, komu przekazać placówkę.

W ofercie MON jest wyraźne zastrzeżenie, że przekazanie szpitala może się odbyć tylko przez połączenie z publicznym zakładem opieki zdrowotnej, a takiego powiat żarski nie posiada. Połączenie mogłoby nastąpić jedynie ze Szpitalem na Wyspie, który jest niepublicznym zakładem. - Jeśli warunki stawiane przez MON są ostateczne, nie będziemy przejmować szpitala- informuje starosta Marek Cieślak.- Wówczas jedynym rozsądnym i najlepszym rozwiązaniem byłoby przejęcie go przez marszałka i utworzenie spółki, do której byśmy weszli wraz ze Szpitalem na Wyspie, dołączyłaby do niej też żagańska lecznica. Byłoby to zupełnie proste i klarowne - zapewnia.

- Nie jest możliwe, żeby nasz szpital został przejęty przez żarskie starostwo powiatowe - stwierdza Sławomir Gaik, dyrektor 105. Szpitala wojskowego. - Dlatego, że od 1 kwietnia przejmujemy świadczenie usług zdrowotnych na terenie powiatu żagańskiego po zlikwidowaniu tamtejszego szpitala. Starosta żarski ma już swój szpital, który jest jednostką konkurencyjną. Społeczeństwo wymaga pełnego zabezpieczenia zdrowotnego, a to może zagwarantować tylko szpital, którego organem założycielskim jest urząd marszałkowski. Nie słyszałem, żeby marszałek likwidował lecznicy, to są błędne opinie ludzi, którzy nie mają pojęcia o funkcjonowaniu służby zdrowia - zaznacza S. Gaik.
- Marszałek województwa lubuskiego chce przejąć 105. Szpital wojewódzki i wzmocnić opiekę zdrowotną w południowej części województwa - zapewniła nas wczoraj wicemarszałek Elżbieta Polak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska