O sprawie piszemy od dawna. Przypomnijmy, wójt Jasionek oskarżony jest o przekroczenie uprawnień przy budowie hali sportowej i wyłudzanie pieniędzy na delegacje i fikcyjny obóz sportowy. W sumie na postawionych 11 zarzutów. Grozi mu za nie nawet 10 lat więzienia.
Dziś rozprawa odbyła się bez oskarżonego, który jest na urlopie. Nie było też obrońcy Jerzego Wierchowicza. Mecenas w rozmowie z nami podkreślił, że nie było potrzeby ani obowiązku stawienia się w sądzie. Sędzia Maciej Szulc analizował gminne dokumenty, zabezpieczone ostatnio przez policję. Kolejną rozprawę zaplanował na 17 lutego.
Więcej na ten temat - w jutrzejszym wydaniu "Gazety Lubuskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
